Triumf Platformy Obywatelskiej

- To nie jest kwestia chęci, tylko chyba poważnego obowiązku, nie wykluczone, zobaczymy - tak szef PO Donald Tusk odpowiedział po posiedzeniu zarządu partii na pytanie dziennikarzy, czy chce być premierem.

Aktualizacja: 23.10.2007 05:12 Publikacja: 22.10.2007 04:48

Triumf Platformy Obywatelskiej

Foto: Fotorzepa

Według danych z 99,05 proc. lokali wyborczych PO uzyskała 41,39 proc. głosów , PiS - 32,16 proc. Lewica i Demokraci mają 13,2 proc. głosów, a PSL - 8,93 proc.

Samoobrona uzyskała 1,54 proc., LPR - 1,30 proc., Polska Partia Pracy - 1 proc., a Partia Kobiet - 0,27 proc. Wszystkie te ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

Frekwencja na godz. 13 wyniosła 53,79 proc.

Zgodnie z powyższymi danymi, PO uzyskałaby 209 mandatów, PiS - 166, LiD - 53, PSL - 31 i 1 - Mniejszość Niemiecka.

Jak powiedział Donald Tusk, dopiero 5 listopada, kiedy zbiera się Sejm na pierwszym posiedzeniu, "tak naprawdę będzie możliwa poważna rozmowa o tym, jak będzie wyglądała przyszłość polityczna".

- 10 listopada zbierze się Rada Krajowa PO, na której będą podejmowane decyzje o ewentualnych koalicjach rządowych - powiedział dziennikarzom Bogdan Zdrojewski po dzisiejszym posiedzeniu zarządu PO.

Zdrojewski wyraził nadzieję, że 5 listopada, kiedy zbierze się na pierwszym posiedzeniu nowy Sejmu, ukonstytuują się władze parlamentu i zostaną wybrani szefowie i wiceszefowie komisji.

- PO czeka w tej chwili na oficjalne ogłoszenie wyników wyborów. czeka też pewnie na złożenie dymisji przez obecny rząd. Jak sądzę, do tego momentu nie będzie politycznych konsultacji, będziemy natomiast wymieniali uwagi merytoryczne" - powiedział szef PSL Waldemar Pawlak. Uznał za dobry pomysł objęcie przez ludowców ministerstwa rolnictwa.

Gdy po długim, wieczornym oczekiwaniu o 22.55 wreszcie ogłoszono sondażowe wyniki wyborów, Donald Tusk wyskoczył w górę, uściskał żonę, a na zgromadzonych wokół liderów Platformy posypało się konfetti.

To był moment wielkiego triumfu szefa PO, rewanżu po dwóch dotkliwych porażkach sprzed dwóch lat – w wyborach parlamentarnych i prezydenckich. – Jestem dzisiaj najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi – mówił Tusk.

Platforma odniosła spektakularne zwycięstwo. Według sondażu OBOP dla TVP1, TVP Info i „Rzeczpospolitej” dostała blisko 44 procent głosów i pokonała PiS aż o 14 punktów procentowych. Gdy jednak zamykaliśmy to wydanie gazety, partii Tuska brakowało kilku mandatów do większości w Sejmie. Niewykluczone, że będzie musiała stworzyć koalicję z PSL. Ludowcy dostali ok. 8 proc. głosów. W Sejmie znalazła się także LiD z 13-procentowym poparciem.

Oficjalne wyniki wyborów poznamy najpewniej we wtorek, ale już wczoraj było wiadomo, że to Tusk będzie dyktował warunki na scenie politycznej. Tym bardziej że PO będzie dominować nie tylko w Sejmie, ale i w Senacie, gdzie będzie miała aż 70 mandatów.

Premier Jarosław Kaczyński pogratulował wczoraj zwycięstwa Tuskowi, ale stwierdził, że główną przyczyną przegranej PiS była „dysproporcja sił medialnych”. – A i tak zdobyliśmy 5 mln głosów, o połowę więcej niż w poprzednich wyborach – mówił. Ten wynik przyniósł jednak PiS zaledwie 1 mandat więcej niż w 2005 roku.

PO będzie dominującą siłą w Sejmie VI kadencji. Według sondaży partia Tuska ocierała się o absolutną większość. Dopiero po ogłoszeniu oficjalnych wyników przez PKW będzie wiadomo, czy do Sejmu wejdą też przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej.

W niedzielę zaskakująca była nie tylko przewaga PO nad PiS, ale też wyjątkowo wysoka frekwencja. Do wyborów poszło 53,2 procent uprawnionych Polaków (o 13 punktów procentowych więcej niż dwa lata temu). W niektórych lokalach zabrakło kart do głosowania, co doprowadziło do przedłużenia ciszy wyborczej o blisko trzy godziny.

Wielkimi przegranymi tych wyborów są Liga Polskich Rodzin (1,5 proc. poparcia) i Samoobrona (1,4 proc.). Dwie partie, które jeszcze do niedawna były w koalicji rządowej, poniosły sromotną klęskę. Nie dostaną nawet dotacji budżetowej – przysługuje ona bowiem tym ugrupowaniom, które zdobędą minimum 3 procent głosów. To może oznaczać koniec politycznej kariery Andrzeja Leppera i Romana Giertycha.

Według danych z 99,05 proc. lokali wyborczych PO uzyskała 41,39 proc. głosów , PiS - 32,16 proc. Lewica i Demokraci mają 13,2 proc. głosów, a PSL - 8,93 proc.

Samoobrona uzyskała 1,54 proc., LPR - 1,30 proc., Polska Partia Pracy - 1 proc., a Partia Kobiet - 0,27 proc. Wszystkie te ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

Pozostało 92% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej