Wieczorem w pożarze przydomowego garażu w Suszu koło Iławy (warmińsko-mazurskie) zginął człowiek. Pożar wybuchł ok. godz. 20.30. W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy straży pożarnej, którym na tyle szybko udało się opanować ogień, że nie rozprzestrzenił się na przylegający do garażu budynek mieszkalny.
- W spalonym garażu strażacy znaleźli leżące na łóżku, częściowospalone zwłoki oraz spalony samochód. Przyczyny pożaru nie są narazie znane, ustaleniem personaliów denata zajmie się policja -poinformował Frątczak.
Także wieczorem strażacy walczyli z pożarem mieszkania przyul. Opaczewskiej na warszawskiej Ochocie. Ranne zostały w nimcztery osoby, w tym dziecko - z oparzeniami przewieziono je doszpitala.
Wcześniej dwie osoby, matkę i córkę w wieku 91 i 72 lat,odnaleziono martwe w jednym z domów jednorodzinnych wGdyni. Kobiety zmarły w wyniku zaczadzenia. Bezpośrednią przyczyną powstania czadu był tlący się od papierosa tapczan. Okna w domu były szczelnie pozamykane. W domu znaleziono też pięć martwych kotów.
Starsza kobieta zginęła także w pożarze drewnianego domu w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Kolonia Piotrków na Lubelszczyźnie. - Kobieta była sama w domu. Domownicy wyszli wówczas na pasterkę. Kiedy wracali budynek już płonął - powiedział oficer dyżurny straży pożarnej w Lublinie. Spaleniu uległa połowa domu i dach, ale jak zaznaczają strażacy, budynek jest kompletnie zniszczony. Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.