Tematem piątkowej konferencji Ministerstwa Środowiska była polemika ze środowym programem TVP „Bronisław Wildstein przedstawia”, w którym mówiono o globalnym ociepleniu. Zdaniem ministerstwa – nieobiektywnie. – Nie możemy milczeć, gdy do dyskusji zaprasza się tylko prof. Zbigniewa Jaworowskiego (lekarz radiolog – red.), a nie klimatologów. Można mieć odrębne zdanie, ale wysłuchać trzeba wszystkich – mówił minister Nowicki. – Wobec nazwania nas ekoterrorystami wystosowaliśmy list do prezesa TVP Piotra Farfała – mówił dr Andrzej Karaczun z Koalicji Klimatycznej. W liście czytamy: „Autor potraktował temat wpływu działalności człowieka na zmiany klimatu w sposób skrajnie nierzetelny i stronniczy. Nie podjął wysiłku, aby przedstawić zagadnienie antropogennej zmiany klimatu niezależnie od swoich poglądów (...) Mamy nadzieję, że nigdy więcej w TVP nie będzie miejsca na (...) wprowadzające widzów w błąd programy”.
– Moi krytycy zachowują się nierzetelnie. Zbigniew Jaworowski jest profesorem nauk przyrodniczych, zaprosiłem też Macieja Muskata, szefa Greenpeace Polska – odpowiada Wildstein. – Jakoś nie protestowali przeciw setkom programów, w których było reprezentowane wyłącznie zdanie rzeczników hipotezy globalnego ocieplenia spowodowanego jakoby przez człowieka, pomimo że coraz więcej naukowców na świecie odważa się mieć odmienny punkt widzenia. Kiedy pojawia się zdanie inne, usiłują je zablokować drogą administracyjną. I to jest właśnie ekoterror, który był tematem mojego programu .