Reklama

Policja w kosmosie

Szkoła Policji w Szczytnie chciała mieć samolot szpiegowski. Dziś projekt bada prokuratura

Publikacja: 10.02.2009 02:12

Policjanci ze Szczytna zamierzali wykorzystywać bezzałogową platformę Hale-UAV- -Pegasus

Policjanci ze Szczytna zamierzali wykorzystywać bezzałogową platformę Hale-UAV- -Pegasus

Foto: NASA

Białostocka Prokuratura Okręgowa podejrzewa, że policjanci z Wyższej Szkoły Policji i pracownicy Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii popełnili przestępstwo. – Sprawdzamy, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – potwierdza Adam Kozub, rzecznik prokuratury.

[wyimek]Projekt opiewał na 2,6 miliona złotych.Prywatne firmy miały z tego otrzymać 2,3 miliona złotych [/wyimek]

Chodzi o pomysł wykorzystania „bezzałogowej platformy stratosferycznej” do celów wywiadowczych, na który w 2005 r. wpadli pracownicy policyjnej szkoły.

– W takim samolocie, latającym na wysokości kilkudziesięciu kilometrów, można instalować różne sensory, a obraz oglądać w czasie rzeczywistym – opowiada prof. Jan Konieczny, pracownik firmy INFOSYS, jeden z autorów projektu. – Wykorzystując możliwości tej maszyny, moglibyśmy np. oglądać dom w Magdalence przed szturmem policjantów. Wykorzystując podczerwień, dowodzący akcją wiedzieliby, ile znajduje się w nim osób, jaką mają broń, gdzie zainstalowane są materiały wybuchowe. Można byłoby zapobiec tragedii i śmierci policjantów.

Szkoła chciała korzystać z samolotu szpiegowskiego belgijskiej firmy: Hale-UAV-Pegasus. Zakładano, że dzięki informacjom z niego można by także m.in. korygować mapy. W Szczytnie miała powstać centrala, do której trafiałby sygnał z maszyny.

Reklama
Reklama

Program pod koniec 2005 r. zaakceptowała Komenda Główna Policji, nadzór nad nim sprawował wiceszef policji Eugeniusz Szczerbak. Koszt projektu oszacowano na 2,6 mln zł (pieniądze miały pochodzić z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii oraz Ministerstwa Nauki).

Prace miały się zakończyć w 2007 roku. Jednak w marcu 2006 roku ówczesny szef policji Marek Bieńkowski zdecydował o zawieszeniu realizacji projektu. Z naszych informacji wynika, że przyczyną była negatywna opinia prawnika z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem w Polsce nie ma prawnych możliwości wykorzystywania dla celów wywiadowczych bezzałogowych samolotów latających na dużych wysokościach.

Trzy miesiące później ostateczną decyzję o zamknięciu badań wydał ówczesny wicepremier Ludwik Dorn.

Pod koniec 2006 r. do warszawskiej policji trafił wniosek Kazimierza Szwajcowskiego, ówczesnego komendanta szkoły w Szczytnie, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy ze Szczytna.

– Decyzji o podpisaniu umów na finansowanie programu nie poprzedzono opiniami służb. Nikt nie sprawdził, czy można w Polsce wykorzystywać do celów wywiadowczych bezzałogowe platformy. Można było odnieść wrażenie, że celem projektu miało być wyłudzenie pieniędzy – mówi osoba znająca kulisy śledztwa.

Policjanci wybrali bowiem do przygotowania projektu dwie prywatne spółki z Warszawy i Poznania. Miały zarobić w sumie 2,3 mln zł. – Od początku uczelnia nie miała odpowiedniego potencjału badawczego, aby go zrealizować – przyznaje prof. Jan Konieczny.

Reklama
Reklama

– Uczelnia wystąpiła w roli pośrednika, który miał przekazać pieniądze z budżetu państwa do zewnętrznych spółek – mówi nasz informator.

Do momentu przerwania badań Szkoła Policji w Szczytnie wydała około 150 tys. zł. Prywatne firmy zainkasowały z tego 125 tys. zł.

Białostocka Prokuratura Okręgowa podejrzewa, że policjanci z Wyższej Szkoły Policji i pracownicy Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii popełnili przestępstwo. – Sprawdzamy, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – potwierdza Adam Kozub, rzecznik prokuratury.

[wyimek]Projekt opiewał na 2,6 miliona złotych.Prywatne firmy miały z tego otrzymać 2,3 miliona złotych [/wyimek]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Prawie 100 mln zł dla Warszawy. Wielkie dofinansowanie na zielony transport i infrastrukturę społeczną
Kraj
Ceny mieszkań spadną? Katowicki podatek dla deweloperów inspiracją dla Warszawy
Kraj
Wisła odbija od dna. Poziom wody rośnie. Prognozują „nawet” 18 centymetrów
Kraj
10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. Czy uda się ściągnąć przewoźników?
Reklama
Reklama