„Solidarność” poprze PiS?

Szef związku będzie jutro rozmawiał o warunkach współpracy, a na kongresie PiS wygłosi przemówienie

Publikacja: 01.03.2010 03:44

PiS i „Solidarność” współpracują od kilku lat. Na zdjęciu Jarosław Kaczyński i Janusz Śniadek podcza

PiS i „Solidarność” współpracują od kilku lat. Na zdjęciu Jarosław Kaczyński i Janusz Śniadek podczas zjazdu związku w 2007 r.

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej GH Grzegorz Hawałej

Przed wyborami prezydenckimi, samorządowymi i parlamentarnymi PiS wraca do socjalnych haseł i prospołecznych postulatów z 2005 r., a polityczną walkę poprowadzi, odwołując się do podziału na Polskę solidarną i liberalną – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.

[srodtytul]Wyborcze miesiące[/srodtytul]

To właśnie dzięki odwołaniu  do zasad solidaryzmu społecznego w 2005 r. PiS zyskał poparcie NSZZ „Solidarność”. W tym roku historia ma się powtórzyć.

– Kładziemy nacisk na współpracę ze związkami zawodowymi. Będą w wyborach naszym silnym sojusznikiem – potwierdza osoba z władz partii.

Jutro szef NSZZ „Solidarność” Janusz Śniadek ma się spotkać na specjalnej naradzie z władzami PiS oraz klubu parlamentarnego, a potem wziąć udział w posiedzeniu całego klubu. Ma rozmawiać o ścisłej współpracy w najbliższych, wyborczych miesiącach.

– Janusz Śniadek został zaproszony na uroczystą sesję Klubu PiS z okazji 30. rocznicy powstania „Solidarności” – przekonuje Marta Pióro, rzecznik Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Ale rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych, którą uważa się również za datę powstania (legalizacji) „S”, przypada dopiero za pół roku.

Co więcej – o żadnej uroczystej sesji nie wiedzą członkowie Klubu PiS. Wiedzą natomiast o jutrzejszym spotkaniu i rozmowach ze Śniadkiem.

– Oczywiście będziemy rozmawiać o przygotowaniu sierpniowych uroczystości, których PiS będzie współorganizatorem. Ale chcemy też porozmawiać o współpracy gospodarczej oraz społecznej PiS i „Solidarności”– przyznaje Grażyna Gęsicka, szefowa Klubu PiS.

– Będzie też punkt dotyczący wspólnych projektów związanych ze sferą społeczną i zasad współpracy. A także o tym, jakie „Solidarność” ma wobec nas oczekiwania – dodaje rzecznik klubu Mariusz Błaszczak.

[srodtytul]Honorowy gość[/srodtytul]

Jak dowiedziała się „Rz”, Janusz Śniadek ma być honorowym gościem III Kongresu PiS, który odbędzie się w Poznaniu 6 – 7 marca. Ma tam, zdaniem naszych informatorów, wygłosić przemówienie, w którym przypomni o zasadach solidarności społecznej i zaapeluje o wspólne starania w celu odsunięcia od władzy zwolenników Polski liberalnej.

– Nic nie wiem na ten temat – ucina Marta Pióro.

– Polska solidarna to wciąż nasz program, ważny zwłaszcza dziś, w dobie rosnącego bezrobocia i kryzysu – podkreśla poseł Błaszczak.

Zdaniem politologa prof. Wawrzyńca Konarskiego z SWPS rozmowy PiS ze Śniadkiem to początek szukania wyborczych sojuszników, z których „S” może być najważniejszym. – Sądzę, że powrotu do Polski solidarnej partia Kaczyńskiego nie będzie werbalizować, bo strzeliłaby sobie samobójczego gola – zaznacza. – Ale PiS zaczyna szukać otwarcia na te środowiska, które byłyby szalenie ważne z punktu widzenia kampanii wyborczej.

Dodaje, że w przypadku zawarcia porozumienia postulaty „Solidarności” zapewne znajdą się w programie PiS.

– Udział PiS w wielkich obchodach sierpniowych w 2005 r był mocnym dopalaczem dla partii odwołującej się do korzeni solidarnościowych – przypomina dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Trudno powiedzieć, czy ten efekt uda się teraz powtórzyć, bo przecież elektorat solidarnościowy tradycyjnie cały czas popiera PiS. A w niektórych miejscach kraju, jak niechętne „Solidarności” wsie popegeerowskie, PiS traci przez poparcie tego związku.

[ramka][srodtytul]Działacze na listach partii[/srodtytul]

Współpraca PiS z NSZZ „Solidarność” polityczny wymiar zyskała w 2005 r. Działacze związku uczestniczyli w pracach nad programem wyborczym tej partii, znaleźli się też na jej listach do parlamentu.

We wrześniu 2005 r. związek poparł Lecha Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta. Tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2007 r. premier Jarosław Kaczyński podpisał z szefem „S” Januszem Śniadkiem porozumienie gwarantujące związkowi realizację postulatów dotyczących płacy minimalnej. W tamtych wyborach kandydaci PiS byli wspierani przez okręgowych działaczy „Solidarności”. [i]—ww[/i] [/ramka]

Przed wyborami prezydenckimi, samorządowymi i parlamentarnymi PiS wraca do socjalnych haseł i prospołecznych postulatów z 2005 r., a polityczną walkę poprowadzi, odwołując się do podziału na Polskę solidarną i liberalną – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.

[srodtytul]Wyborcze miesiące[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo