Jak poinformował rzecznik KGP Mariusz Sokołowski wszystko zaczęło się w 2008 roku, gdy rzeszowscy policjanci dostali informacje, że poprzez jeden z portali społecznościowych rozpowszechniane były zdjęcia nagiej dziewczynki.
Jak się okazało, użytkownicy sieci byli rozsiani po całej Polsce. Trzeba było zatem zorganizować uderzenie, które swoim zasięgiem objęłoby cały kraj i w którym udział braliby policjanci wszystkich komend wojewódzkich i Komendy Stołecznej Policji. Na spotkaniu przedstawicieli Biura Kryminalnego KGP, Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie i funkcjonariuszy KWP w Rzeszowie ustalono, że do realizacji tej sprawy zostaną zaangażowani policjanci z Centralnego Zespołu do walki z Handlem Ludźmi BK KGP, którzy skoordynują ogólnopolską akcję.
Policjanci razem z administratorem portalu ustalili osoby, które wymieniały się tymi zdjęciami. Dotarli też do osób, które rozpowszechniały i ściągały z internetu inne materiały z pornografią z udziałem dzieci.
W sumie policja sprawdziła ponad 114 adresów - mieszkań, firm, kafejek internetowych. Zabezpieczono 133 komputery, laptopy, routery, modemy i twarde dyski oraz 3,5 tys. płyt CD i DVD.
W ręce policjantów wpadły w sumie 102 osoby podejrzewane o rozpowszechnianie, ściąganie i posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Czterem z nich już przedstawiono zarzuty rozpowszechniania pornografii dziecięcej, jedna została osadzona w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a jedna została tymczasowo aresztowana.