Domagalski: Pół roku rozgoryczenia

Jak cień jesiennego słońca narasta smutek i rozgoryczenie z powodu niejasności i nierozliczania smoleńskiej tragedii.

Publikacja: 11.10.2010 10:00

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Nic tego lepiej nie wyraża jak słowa Marty Kaczyńskiej: - ... "coraz bardziej narasta we mnie gorycz i jakiś taki wewnętrzny bunt wobec tego wszystkiego, co się dzieje wokół wyjaśnienia tej katastrofy. Jednak mam nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw, bardzo bym tego chciała".

Córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej była tego dnia przy grobie rodziców na Wawelu. To Kraków. Tragedię wspominano oczywiście także w Smoleńsku. "Gazeta Wyborcza" relację rozpoczyna wzruszającymi słowami Ewy Komorowskiej, wdowy po tragicznie zmarłym mężu Stanisławie, inicjatorki pielgrzymki: - "Samolot prezydencki z naszymi rodzinami rozbił się na tysiące części. W tym momencie nasze życie i nasze serca rozbiły się na tysiące kawałków...".

A oto fragment rozmowy z Izabellą Sariusz-Skąpską, córką Andrzeja Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich (jednej z ofiar) z "Rzeczpospolitej" ("Sześć miesięcy koszmaru").

- "Rz": Co było najtrudniejsze w ciągu tych sześciu miesięcy?" - "Atmosfera wrzasku. To, że nie mogliśmy prywatnie przeżywać żałoby...." Ale pani Skąpska na koniec rozmowy sama poniekąd odpowiada, że chyba nie było możliwe inaczej: - "Myślę, że wszyscy zdają sobie sprawę, iż jest to wielka próba generalna (pielgrzymka do Smoleńska - MD) przed tym, co wydarzy się tutaj 10 kwietnia w przyszłym roku".

To dobrze, że każdy obchodził ten dzień, wspomina tragedię jak chce i gdzie chce. Mówił o tym Jarosław Kaczyński w wieczornym wstąpieniu na Krakowskim Przedmieściu po "marszu pamięci": Oto wybity przez "TVN 24.pl" fragment: - "Chcemy, by ten kraj był rzeczywiście nasz, by nikt nam nie narzucał obyczajów, by nikt nie ośmielał się uczynić tego, co czyniono w tym miejscu tak niedawno temu, by nikt nie ośmielił się znieważać krzyża, który jest znakiem naszej wiary i jest także związany z historią naszego narodu".

- Ta tragedia nie miała prawa się wydarzyć - napisał po raz kolejny ktoś na jednym z blogów. Ale się wydarzyła, tak jak wczorajsza awaria jednego z samolotów smoleńskiej pielgrzymki. To co po Smoleńsku jest najboleśniejsze, dla nas obywateli (o bólu bliskich ofiar nie ośmielam się mówić) to, że po pół roku wciąż nie ma wyjaśnień, nie ma winnych, nie ma przeprosin, nie ma dymisji.

Jakby było OK. Jakby chodziło o faul na meczu kolegów z podwórka.

Nic tego lepiej nie wyraża jak słowa Marty Kaczyńskiej: - ... "coraz bardziej narasta we mnie gorycz i jakiś taki wewnętrzny bunt wobec tego wszystkiego, co się dzieje wokół wyjaśnienia tej katastrofy. Jednak mam nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw, bardzo bym tego chciała".

Córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej była tego dnia przy grobie rodziców na Wawelu. To Kraków. Tragedię wspominano oczywiście także w Smoleńsku. "Gazeta Wyborcza" relację rozpoczyna wzruszającymi słowami Ewy Komorowskiej, wdowy po tragicznie zmarłym mężu Stanisławie, inicjatorki pielgrzymki: - "Samolot prezydencki z naszymi rodzinami rozbił się na tysiące części. W tym momencie nasze życie i nasze serca rozbiły się na tysiące kawałków...".

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej