Kiedy koniec Komisji Majątkowej

Rząd nie zajął się zmianą przepisów, które mają zakończyć prace Komisji Majątkowej. Jak ustaliła "Rz", Kościół zgłosił poprawki

Publikacja: 09.11.2010 22:02

Na posiedzeniu rządu przedstawiono tylko informację na temat przygotowywanej w ekspresowym tempie ustawy. Dlaczego?

Z informacji "Rz" wynika, że powodem było zgłoszenie do projektu poprawek merytorycznych przez Kościół. – Strona kościelna oczywiście uczestniczy w pracach nad nowelizacją, bo dotyczy ona zmian, co do których muszą się umówić obie strony – przyznaje rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch.

Komisja Majątkowa, która powstała w 1990 r., zajmuje się zwracaniem majątku zabranego Kościołowi w latach PRL z pogwałceniem ówczesnego prawa. Rozpatrzyła ok. 2,8 tys. spraw. Nie rozstrzygnęła ok. 220 wniosków. Jej działalność budzi wielkie kontrowersje, które dotyczą m.in. wyceny oddawanych Kościołowi gruntów i braku możliwości odwołania się od decyzji komisji.

Jakie są główne zastrzeżenia Kościoła do projektu przepisów, które mają zakończyć prace komisji?

Po pierwsze, nowelizacja daje wszystkim wnioskodawcom, w których sprawach nie uzgodniono orzeczenia, sześć miesięcy na wystąpienie do sądu. Problem w tym, że taką możliwość mają oni na podstawie już obowiązujących przepisów. Natomiast sześciomiesięczny termin wystąpienia do sądu (liczony od 1 stycznia 2011 roku) powinni mieć ci wnioskodawcy, których spraw komisja w ogóle jeszcze nie rozpatrzyła.

Po drugie, nowela likwiduje działanie komisji z dniem 1 stycznia 2011 r., dając jej członkom 14 dni od daty likwidacji na przedstawienie sprawozdania z prac. Tyle że nie ma żadnej sankcji prawnej, gdyby tego nie zrobili, co oznacza, że teoretycznie prace nad sprawozdaniem mogłyby trwać znacznie dłużej. W takim przypadku członkowie komisji mieliby nadal prawo pobierać wynagrodzenie.

Po trzecie, zgodnie z nowelizacją archiwum komisji ma zostać przekazane szefowi MSWiA. Tymczasem sprawę dokumentacji reguluje już ustawa o archiwach państwowych. Kiedy rząd zacznie rozpatrywać nowelizację? – Stanie się to za tydzień albo dwa – usłyszeliśmy w Centrum Informacyjnym Rządu.

Na posiedzeniu rządu przedstawiono tylko informację na temat przygotowywanej w ekspresowym tempie ustawy. Dlaczego?

Z informacji "Rz" wynika, że powodem było zgłoszenie do projektu poprawek merytorycznych przez Kościół. – Strona kościelna oczywiście uczestniczy w pracach nad nowelizacją, bo dotyczy ona zmian, co do których muszą się umówić obie strony – przyznaje rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA