I środowiska prawicowe, i "Gazeta Wyborcza" zgodnie krytykują odwołanie szefa TVP Kultura. Krzysztof Koehler stracił stanowisko w poniedziałek. Powód? Zmiana koncepcji programowej. Jego miejsce zajęła Katarzyna Janowska, była redaktor naczelna "Przekroju".
W piątek pod listem otwartym w tej sprawie (opublikowanym przez "Rz" i "GW") podpisali się m.in. Agnieszka Holland, Jan Polkowski, Dariusz Gawin i Jacek Żakowski. Ludzie kultury pytają w nim m.in., dlaczego Koehlera, który "w okresie kryzysu, gdy budżet TVP Kultura zmniejszył się trzykrotnie, wręcz uratował kanał przed unicestwieniem, odwołano w sposób podważający jego doświadczenie i zasługi dla ocalenia misji mediów publicznych", oraz o nową koncepcję programową TVP Kultura, która miała być powodem jego odwołania.
Prezes telewizji publicznej Juliusz Braun w oświadczeniu przesłanym do mediów stwierdził, że nie uznaje dotychczasowych wyników TVP Kultura za satysfakcjonujące. Zarzucił stacji, że rozpoczęła udział w wyścigu komercyjnym, co "doprowadziło do zatracenia charakteru programu wyspecjalizowanego, poświęconego wyłącznie wysokiej kulturze". Receptą na to według Brauna jest autorska koncepcja rozwoju kanału na najbliższe cztery lata, jaką przedstawiła mu Janowska.
Zarzuty Brauna są nie do końca trafione.
Problemem TVP Kultura nie jest bowiem brak koncepcji programu czy rozwoju, ale brak pieniędzy.