Walec w TVP Kultura - artyści oburzeni

Prezes TVP odwołał szefa kanału. Za „wyścig komercyjny" – tłumaczy

Publikacja: 15.07.2011 20:55

Walec w TVP Kultura - artyści oburzeni

Foto: ROL

I środowiska prawicowe, i "Gazeta Wyborcza" zgodnie krytykują odwołanie szefa TVP Kultura. Krzysztof Koehler stracił stanowisko w poniedziałek. Powód? Zmiana koncepcji programowej. Jego miejsce zajęła Katarzyna Janowska, była redaktor naczelna "Przekroju".

W piątek pod listem otwartym w tej sprawie (opublikowanym przez "Rz" i "GW")  podpisali się m.in. Agnieszka Holland, Jan Polkowski, Dariusz Gawin i Jacek Żakowski. Ludzie kultury pytają w nim m.in., dlaczego Koehlera, który "w okresie kryzysu, gdy budżet TVP Kultura zmniejszył się trzykrotnie, wręcz uratował kanał przed unicestwieniem, odwołano w sposób podważający jego doświadczenie i zasługi dla ocalenia misji mediów publicznych", oraz o nową koncepcję programową TVP Kultura, która miała być powodem jego odwołania.

Prezes telewizji publicznej Juliusz Braun w oświadczeniu przesłanym do mediów stwierdził, że nie uznaje dotychczasowych wyników TVP Kultura za satysfakcjonujące. Zarzucił stacji, że rozpoczęła udział w wyścigu komercyjnym, co "doprowadziło do zatracenia charakteru programu wyspecjalizowanego, poświęconego wyłącznie wysokiej kulturze". Receptą na to według Brauna jest autorska koncepcja rozwoju kanału na najbliższe cztery lata, jaką przedstawiła mu Janowska.

Zarzuty Brauna są nie do końca trafione.

Problemem TVP Kultura nie jest bowiem brak koncepcji programu czy rozwoju, ale brak pieniędzy.

W ubiegłym roku budżet TVP Kultura wynosił 13, 6 mln zł. Dla porównania w 2008 r. wynosił ponad 35 mln zł, w 2009 – 28 mln zł. W tym roku na kanał przeznaczono ok. 11 mln zł. Dzięki staraniom Koehlera i jego zespołu udało się im zwiększyć tę kwotę do 15,2 mln zł.

Zespół stacji szukał pieniędzy także poza telewizją.

Kilka miesięcy temu Koehler tłumaczył w "GW", że starają się, by samorządy i instytucje organizujące imprezy pomagały w produkowaniu reportaży i materiałów z tych wydarzeń. – To dobra współpraca, bo obu stronom zależy na tym, aby zrobić coś prawie z niczego – mówił.

TVP Kultura miała i ma niską oglądalność, która każdego niemal prezesa telewizji stawiała przed dylematem opłacalności utrzymywania niszowego kanału. Dlatego co rusz dochodziły z Woronicza sygnały o chęci zamknięcia kanału. Najbardziej zagrożony był za prezesury Piotra Farfała, który jednak zlikwidować go nie zdążył.

W pierwszym półroczu 2011 roku TVP Kultura oglądało średnio 15 tys. widzów. To jednak może się wkrótce zmienić. Gdy ruszy cyfrowe nadawanie, TVP Kultura stanie się kanałem ogólnodostępnym (wedle oficjalnych harmonogramów do kwietnia 2014 TVP Kultura powinna być już dostępna w prawie całym kraju).

Krzysztof Koehler nie kryje, że wiązał z tym spore nadzieje. – To niezwykła szansa, na którą z niecierpliwością czekałem – mówi "Rz". – Powszechność dostępu TVP Kultura pokaże, jakie jest realne zainteresowanie tym kanałem. Myślę, że pozwoli mu się rozwinąć, postarać o widza i wyjść z niszy.

TVP Kultura zaczęła nadawanie w 2005 roku jako pierwszy kanał tematyczny telewizji publicznej. Jednym z jego twórców i pierwszym dyrektorem był Jacek Weksler, dziś szef biura koordynacji programowej TVP uznawany za osobę numer dwa w telewizji.

Koehler szefem kanału został w 2006 roku, gdy prezesem TVP był Bronisław Wildstein. W tym czasie TVP Kultura odnotowała sporo sukcesów, m.in. przyznanie nagrody Hot Bird TV Award (nazywanej telewizyjnym Oscarem) dla najlepszego europejskiego kanału tematycznego w kategorii kultura/edukacja. – Nigdy nie krył swoich poglądów (prawicowych – red.), ale wiedział, że w kulturze wartością jest różnorodność i pluralizm– zaznacza Jan Polkowski, poeta, który podpisał się pod listem otwartym do prezesa Brauna.

Koehler w telewizji przetrwał kilku prezesów i kilka zarządów.

– Optymizmem napawało, że pomimo zmian TVP Kultura nikt dotąd nie ruszał. Teraz ten walec dojechał i tutaj – mówi Polkowski.

Publicysta "Polityki" Jacek Żakowski zwraca uwagę na to, że nie podano żadnego powodu zwolnienia Koehlera. – Czym podyktowany był ten pośpiech? Jakie były motywy? Dlaczego z nikim tego nie skonsultowano? Nie przeprowadzono otwartego konkursu, w którym każdy mógłby startować, także Koehler? To wszystko pachnie samowolą władz TVP – podkreśla.

Sam Koehler nie chce za dużo mówić o swoim odejściu:– Cieszą mnie głosy, że przez cały ten czas udało mi się w TVP Kultura zachować wielonurtowość intelektualną, ideologiczną i polityczną. Miło mi, że ludzie to dostrzegają.

I środowiska prawicowe, i "Gazeta Wyborcza" zgodnie krytykują odwołanie szefa TVP Kultura. Krzysztof Koehler stracił stanowisko w poniedziałek. Powód? Zmiana koncepcji programowej. Jego miejsce zajęła Katarzyna Janowska, była redaktor naczelna "Przekroju".

W piątek pod listem otwartym w tej sprawie (opublikowanym przez "Rz" i "GW")  podpisali się m.in. Agnieszka Holland, Jan Polkowski, Dariusz Gawin i Jacek Żakowski. Ludzie kultury pytają w nim m.in., dlaczego Koehlera, który "w okresie kryzysu, gdy budżet TVP Kultura zmniejszył się trzykrotnie, wręcz uratował kanał przed unicestwieniem, odwołano w sposób podważający jego doświadczenie i zasługi dla ocalenia misji mediów publicznych", oraz o nową koncepcję programową TVP Kultura, która miała być powodem jego odwołania.

Pozostało 83% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo