Dziecko od grania nieprzytomne

Szybko przybywa dzieci mających poważne problemy psychiczne z powodu uzależnienia od komputerów

Publikacja: 19.08.2012 20:30

Dzieci uzależnione od komputera zamykają się w swoim świecie, a próby wyrwania ich z niego kończą si

Dzieci uzależnione od komputera zamykają się w swoim świecie, a próby wyrwania ich z niego kończą się często agresją – mówi psycholog Dorota Jabłońska AFP

Foto: AFP

Choć uzależnienie od komputera i Internetu nie jest jeszcze uznane za chorobę, to do młodzieżowych poradni i terapeutów rodzice przyprowadzają coraz więcej dzieci, które potrzebują wsparcia - wynika z rozmów „Rz" z terapeutami. Specjaliści mówią, że mamy już w Polsce do czynienia z nałogiem, który stanie się lada moment problemem społecznym.

- Rok temu wśród wszystkich rodziców, którzy przychodzili do nas z dziećmi, około 5 proc. miało problem z ich uzależnieniem od komputera. Teraz jest to 15-20 proc. - mówi  „Rz" Jolanta Koczurowska, szefowa stowarzyszenia Monar, które specjalizuje się w leczeniu uzależnień.

Zastrzega, że przybywa dorosłych mających świadomość, że wielogodzinne przesiadywanie dziecka przed monitorem może prowadzić do uzależnienia. Inni jednak, a też jest ich coraz więcej, przychodzą, gdy z dzieckiem naprawdę dzieje się już niedobrze.

Niedawno ośrodek Monaru dla dzieci i młodzieży w Gdańsku stawiał na nogi 16-latka, który popadł w sieciowo komputerowy nałóg. Gdy matka go przywiozła, był zamknięty w sobie, wycieńczony fizycznie. Nie mógł się już uczyć.

Wielu rodziców myśli, że jak dziecko siedzi przed komputerem, to się uczy, albo że jest to zabawa, która nie szkodzi mówi szefowa Monaru.

Stowarzyszenie nie wyklucza rozpoczęcia kampanii adresowanej do rodziców, która uczuliłaby ich na ten problem.

A że ten narasta, przekonuje też Dorota Jabłońska, psycholog kliniczny, kierowniczka Młodzieżowej Poradni Profilaktyki i Terapii Pod Iluzją w Warszawie. Uczula rodziców, że najważniejsze to mieć kontrolę nad tym, ile czasu dziecko spędza przed monitorem. A jeśli jest już problem, to szybko interweniować i wspólnie z nim uczestniczyć w terapii.

- Rodzice często uważają , że jak dziecko siedzi w domu przed komputerem, to jest bezpieczne, bo nie spotyka się z nieciekawym towarzystwem. A ono jest w swoim świecie i próby wyrwania go z niego często objawiają się oporem słownym czy agresją dodaje Jabłońska.

W jej placówce na wizytę u specjalisty czeka ponad 100 osób, z tego połowa to dzieci mające problemy z komputerem więcej niż w zeszłym roku.

Prof. Bartosz Łoza, dyr. ds. lecznictwa szpitala neuropsychiatrycznego w podstołecznych Tworkach, ma na oddziałach 18-latków uzależnionych od wirtualnego świata. Nabawili się depresji.

Prof. Łoza przekonuje, że w Polsce za mało jest miejsc, w których pomaga się osobom cierpiącym na tzw. uzależnienia behawioralne, czyli uzależnionym m.in. od komputera i Internetu, zakupów, słodyczy albo hazardu.

- W naszej placówce można by stworzyć takie centrum. Proponowaliśmy to samorządowi województwa mazowieckiego (jest organem założycielskim szpitala), ale nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi -  mówi „Rz" profesor.

Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, które oprócz narkomanów zajęło się już także nałogowymi hazardzistami, na razie bada, jaka jest skala problemu uzależnienia od komputerów.

To trochę nierozpoznany problem - przyznaje Danuta Muszyńska, szefowa Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, który działa od niespełna roku przy Biurze.

Na to, że czeka nas fala zachorowań, mogą wskazywać opublikowane wiosną badania Pracowni Badań nad Zdrowiem Młodzieży w Instytucie Matki i Dziecka (przeprowadzone w 2010 r.). 5 proc. gimnazjalistów, a zatem dzieci w wieku 13-15 lat, zadeklarowało, że spędza przy grach komputerowych nie mniej niż siedem godzin w dni powszednie. W weekendy tyle czasu przed ekranem komputera lub konsoli spędzało aż 11 proc. dzieci.

Ich liczba w stosunku do takiego samego badania przeprowadzonego w 2006 r. wzrosła o 1 pkt proc.

Rzecz jasna, nie tylko gry każą dzieciom zasiadać przed komputerem. Coraz częściej to nauczyciele wymagają, by do odrabiania lekcji uczniowie wykorzystywali informacje np. z Internetu.

Siedem godzin dziennie spędzonych nad lekcjami przy komputerze zadeklarowało 7 proc. (w dni powszednie) i 13 proc. (w weekendy) gimnazjalistów. To o 2 pkt proc. więcej niż w 2006 r.

- Następne badania przeprowadzimy w 2014 r. Ale wszystko wskazuje, że tendencja wzrostowa się utrzyma mówi dr Joanna Mazur.

Choć uzależnienie od komputera i Internetu nie jest jeszcze uznane za chorobę, to do młodzieżowych poradni i terapeutów rodzice przyprowadzają coraz więcej dzieci, które potrzebują wsparcia - wynika z rozmów „Rz" z terapeutami. Specjaliści mówią, że mamy już w Polsce do czynienia z nałogiem, który stanie się lada moment problemem społecznym.

- Rok temu wśród wszystkich rodziców, którzy przychodzili do nas z dziećmi, około 5 proc. miało problem z ich uzależnieniem od komputera. Teraz jest to 15-20 proc. - mówi  „Rz" Jolanta Koczurowska, szefowa stowarzyszenia Monar, które specjalizuje się w leczeniu uzależnień.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo