Reklama
Rozwiń
Reklama

Dlaczego „Trucizna” sprawdzi się w rodzinie i na imprezie

Nowa wersja gry słynnego Rainera Knizi to tytuł zarówno rodzinny, jak imprezowy, bo i łatwo go opanować, i trochę się przy nim pośmiejemy.

Publikacja: 19.09.2025 14:59

Dlaczego „Trucizna” sprawdzi się w rodzinie i na imprezie

Foto: mat.pras.

Czy trucizny to wdzięczny temat? Zależy, jak się go ujmie. W mrocznym klimacie mogą siać śmierć i zniszczenie, ale jeśli używająca czarów wiedźma będzie pomocną staruszką, a nie wstrętną babą jagą, to nawet dzieci zapragną zamieszać w kociołku i coś tam uwarzyć. Zwłaszcza jeśli poćwiczą przy okazji matematyczne zdolności.

Dr Reiner Knizia, król (a dla niektórych i ojciec, i matka) współczesnych gier planszowych, odgrzewa swój klasyk sprzed 20 lat, udowadniając, że kilka kart wystarczy, aby stworzyć tytuł, który będzie bawił kilka pokoleń graczy, niezależnie od ich preferencji oraz stopnia zaawansowania. A to wszystko przy współudziale fantastycznych (w każdym rozumieniu) ilustracji Aleksandry Sawik.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Reklama
Reklama