Polak i Niemiec - partnerzy wciąż na papierze

Brak rozwoju infrastruktury kolejowej, wspólnych ambasad i wymiany urzędników. Polsko-niemiecki program współpracy to wciąż więcej sloganów niż konkretów

Publikacja: 01.10.2012 21:45

Program, przyjęty ponad rok temu przy okazji 20. rocznicy podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie, ma być mapą drogową naszych relacji z Niemcami. Jednak Instytut Spraw Publicznych w raporcie, do którego dotarła „Rz”, krytycznie ocenia wspólne działanie państw.

A przecież w realizacji nie było przeszkód: w Polsce od 5 lat rządzi ta sama ekipa, w Niemczech wybory odbędą się za rok, a stosunki z Polską dawno przestały być elementem wewnętrznej rozgrywki. Jednak nie wszystko się udało.

Raport Instytutu Spraw Publicznych i Fundacji Konrada Adenauera w Polsce przygotowano na 14 listopada, kiedy to mają się odbyć polsko-niemieckie konsultacje. Wnioski i rekomendacje mają być pomocne w przyśpieszeniu działań.

„Oba rządy powtarzają wprawdzie, że relacje te są dla nich priorytetowe, ale nie zawsze łatwo jest to zauważyć” - piszą autorzy pierwszego z serii raportów pod wspólnym tytułem „Slogany czy konkrety?”.

Co udało się przez ponad rok?
Polacy, zamierzający podjąć pracę w Niemczech, mają do dyspozycji kilka punktów informacyjnych - to efekt wartego 1,5 mln euro projektu, który ma zapobiegać nadużyciom i dumpingowi placowemu przy ich zatrudnianiu.

Dobrze funkcjonuje transgraniczne ratownictwo medyczne i centra powiadamiania ratunkowego. W czerwcu 2012 roku otwarto hospicjum w Oświęcimiu, ale to projekt, który wpisano do programu już w trakcie realizacji.

Najjaśniejszy przykład działania programu to funkcjonowanie Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku.

Choć ta instytucja podobnie jak hospicjum powstała na długo przed podpisaniem programu współpracy, dobrze jednak promuje ją w świecie, bo z doświadczeń korzystają służby w USA, Chinach czy państwach bałkańskich.

Ciemnych punktów jest znacznie więcej. Najpoważniejszy problem to źle działające polskie kolejowe okno na świat przez Niemcy.

Brak rozwoju infrastruktury kolejowej po niemieckiej stronie budzi szczególny niepokój, bo parafowane jeszcze w 2010 roku porozumienie w tej sprawie wciąż nie zostało podpisane, a z zapowiedzi ze strony niemieckiej wynika, że prace nad modernizacją odcinków przygranicznych nie ruszą przed 2020 rokiem. Rząd federalny zasłania się niewielkim zainteresowaniem pasażerów jeżdżących do Polski.

Jak zauważają autorzy raportu, wyraźny brak woli politycznej po stronie Niemiec ma zły wydźwięk społeczny, bo negatywnie wpływa na integrację i dobrosąsiedzkie stosunki.
Siłę politycznej współpracy Polski i Niemiec miały potwierdzać wspólne placówki dyplomatyczne, te jednak nie powstały do dziś. Podobnie wygląda zapisana w programie międzyrządowa wymiana urzędników. Poza MSZ, gdzie wymiana miała miejsce jeszcze przed uchwaleniem programu, to pojedyncze przypadki, zaś wymiana pomiędzy Kancelarią Premiera a Urzędem Kanclerskim pozostaje na papierze.

Na dziś główną przeszkodą, zdaniem autorów raportu, jest brak całościowej wizji relacji i to zarówno dotyczy Polski, jak i Niemiec. „Brak strategii czy i priorytetowego podejścia widać dobrze, jeśli wyciągnie się wnioski z analizowanych punktów programu współpracy” - konkludują autorzy raportu ISP.

 

 

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo