Do zdarzenia doszło w parku przy ul. Pasjonistów na łódzkim Teofilowie. Tadeusz B. siedział tam ze znajomym, kiedy obok ich ławki przeszło dwóch młodych mężczyzn.
Między jednym z nich, a Tadeuszem B. doszło do jakiejś kłótni, a potem bijatyki. - W pewnym momencie Tadeusz B. wyciągnął nóż i pchnął nim w klatkę piersiową młodszego mężczyzny - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Ranny 27-letni mężczyzna osunął się na ziemię. Świadkowie wezwali policję oraz pogotowie. Karetka zabrała rannego do jednego z łódzkich szpitali. Tam był operowany. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Po napaści Tadeusz B. próbował uciec, ale dwóch świadków zaczęło go gonić. Śledzili trasę jego ucieczki. Dzięki temu napastnik został zatrzymany przez policję. Przy mężczyźnie znaleziono nóż, którym ranił swoja ofiarę, pałkę policyjną oraz miotacz gazu.
Tadeusz B. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz gróźb karalnych, które kierował do świadków. Dlaczego zaatakował nożem swoją ofiarę? - Tego jeszcze nie wiemy. Nie możemy przesłuchać poszkodowanego, a sprawca się nie przyznaje - mówi prok. Kopania.