Katarzyna W.: nie zabiłam córki

Dożywocia – żąda prokurator dla Katarzyny W. za zabójstwo córki Madzi. A ona sama i jej obrońca domagają się uniewinnienia.

Publikacja: 03.09.2013 03:28

Katowicki sąd zakończył ośmiomiesięczny przewód w jednym z najgłośniejszych procesów ostatnich lat: zabójstwa małej Madzi z Sosnowca. Mowy końcowe stron trwały ponad osiem godzin.

– Spośród zabójstw nie ma zbrodni bardziej ohydnej niż zabójstwo dziecka – mówił prokurator Zbigniew Grześkowiak. Dodał, że ta zbrodnia została zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, a Katarzyna W. przygotowała scenę i widzów, przed którymi odegrała rolę swojego życia mającą zapewnić jej bezkarność. – Autorka planu zbrodni prawie doskonałej – mówił prokurator o oskarżonej.

Wspomniał, jak wyglądało przygotowanie do zbrodni, jej przebieg, a potem zgłoszenie o porwaniu. – Katarzyna W. posługiwała się kłamstwami do wyłudzenia współczucia, gdy twierdziła, że ktoś porwał jej córkę – mówił oskarżyciel. Dodał, że Katarzyna W. jest zdemoralizowana, bez środków do życia i istnieje obawa, że powróci na drogę przestępstwa. – Brak dostatecznie dolegliwej kary dla Katarzyny W. utwierdzi ją tylko w przekonaniu, że próby unikania odpowiedzialności miały sens –  uważa prok. Grześkowiak. Zażądał dla Katarzyny W. dożywocia z 30-letnim brakiem możliwości odwołania się od kary.

Prokurator chce dla Katarzyny W. dożywocia. Adwokat wnosi o uniewinnienie

Obrońca oskarżonej mecenas Arkadiusz Ludwiczek chce uniewinnienia klientki. – Społeczeństwo już przed pierwszą rozprawą wydało na nią wyrok skazujący – mówił.

Apelował, by nie traktować zapisów Katarzyny W. o tym, że nie chciała dziecka, jako zamiaru jego zabójstwa. – Razem z mężem pochodzili  z ubogich rodzin. W tych wpisach przedstawiała swój smutek i rozgoryczenie w związku z niepewnością co do przyszłości. Z tych twierdzeń nie wolno wyciągać daleko idących wniosków, w tym zamiaru zabicia dziecka – mówił Ludwiczek. Stwierdził też, że informacji na temat zaczadzenia Katarzyna W. nie szukała w Internecie w niecnych celach. – Robiła to za wiedzą męża i dla bezpieczeństwa – twierdził.

Swoje wystąpienie adwokat zakończył stwierdzeniem, że szafowanie najwyższym wymiarem kary wydaje mu się w tym przypadku nieodpowiednie. Zwłaszcza że jego zdaniem, prokurator nie ma żadnych dowodów obciążających Katarzynę W.

Sama Katarzyna W. prosiła o uniewinnienie.

– Mam świadomość, jak jestem postrzegana i jak został wykreowany mój wizerunek w mediach. Kiedy zdarzył się ten wypadek, kiedy moja córka zmarła mi na rękach, nie wiedziałam, co mam zrobić. Przepraszam wszystkich za to, że wprowadziłam ich w błąd, ale jestem niewinna, nie zabiłam Magdy – dodała.

Wyrok zapadnie dziś o godz. 11.30.

Katowicki sąd zakończył ośmiomiesięczny przewód w jednym z najgłośniejszych procesów ostatnich lat: zabójstwa małej Madzi z Sosnowca. Mowy końcowe stron trwały ponad osiem godzin.

– Spośród zabójstw nie ma zbrodni bardziej ohydnej niż zabójstwo dziecka – mówił prokurator Zbigniew Grześkowiak. Dodał, że ta zbrodnia została zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, a Katarzyna W. przygotowała scenę i widzów, przed którymi odegrała rolę swojego życia mającą zapewnić jej bezkarność. – Autorka planu zbrodni prawie doskonałej – mówił prokurator o oskarżonej.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo