Putin oskarża Polskę

Prezydent Rosji obarczył nasz kraj odpowiedzialnością za niepokoje na Ukrainie. – To dalekie ?od rzeczywistości – odpowiada polski premier.

Publikacja: 04.03.2014 21:38

Donald Tusk uważa, że Władimir Putin chce poróżnić Polskę z sojusznikami

Donald Tusk uważa, że Władimir Putin chce poróżnić Polskę z sojusznikami

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Rosji Władimir Putin kilkakrotnie atakował Polskę za inicjowanie przewrotu na Ukrainie. Stwierdził m.in., że ludzie, „którzy atakowali w Kijowie", byli bardzo dobrze przygotowani.

– Jak wiadomo, byli oni szkoleni w bazach zagranicznych Litwy, Polski i Ukrainy. Przygotowali ich instruktorzy, szkolili przez długi czas. Byli oni podzieleni na dziesiątki, na setki, tam wszystko działało profesjonalnie jak specnaz – perorował prezydent Putin.

Nie dali się sprowokować

Polskie MSZ zareagowało natychmiast oświadczeniem, że prezydenta Rosji ktoś chyba błędnie poinformował, bo Polska nie szkoliła Ukraińców.

A premier Donald Tusk oświadczył, że nie może zaakceptować tych sformułowań, które padły na konferencji, bo są one „bardzo, bardzo dalekie od rzeczywistości".

– Wyciąganie wniosków z tego, co mówi dzisiaj Putin, to jest rzecz niemożliwa. Bo z jednej strony słyszymy, że Wiktor Janukowycz jest przeszłością, a z drugiej jest próba utrzymania Janukowycza u władzy. Traktuję to jako docenienie pozycji Polski, ale obecność Polaków w Kijowie nie miała takiego charakteru, jaki przypisuje nam prezydent Putin – mówił szef polskiego rządu.

Witold Waszczykowski z PiS, były wiceminister spraw zagranicznych, uważa, że odpowiedź Donalda Tuska była właściwa. – Putin chciał sprowokować tą wypowiedzią polskich polityków do ostrych wypowiedzi, ale mu się to nie udało, bo wypowiedź premiera była pozbawiona wojowniczych akcentów i bardzo dobrze – mówi Waszczykowski.

Paweł Kowal nie ma złudzeń: – Nici z ocieplenia stosunków polsko-rosyjskich

– Polska nie wspomagała Majdanu w taki sposób, o jakim mówił Putin. Było tam wsparcie humanitarne, może trochę pieniędzy, ale na pewno nie było szkolenia Majdanu, bo rozwiązania siłowe nie leżały i nie leżą w naszym interesie.

Premier Tusk podczas konferencji prasowej również uznał, że słowa Putina to efekt mobilizowania przez Polskę społeczności międzynarodowej do wywierania presji na Rosję i próba skonfliktowania Warszawy z sojusznikami z UE i NATO.

– Uprzedzałem naszych partnerów, że Rosja będzie się starała przedstawić nas jako współodpowiedzialnych za wydarzenia na Ukrainie – mówił premier Tusk.

I dodał, że próba wyizolowania Polski od struktur zachodnich jest skazana na porażkę.

Szef rządu przekonywał też, że nerwowe reakcje Rosji wynikają z międzynarodowej reakcji, również gospodarczej, na wydarzenia na Krymie.

– Dzisiaj świat jest tak skonstruowany, że Rosja może pozwolić sobie na bezkarne działania wobec swoich sąsiadów – mówił Donald Tusk.

Podzielić ?Unię Europejską

Jednak Paweł Kowal, eurodeputowany Polski Razem i znawca problemów wschodnich, wyciąga mniej optymistyczne wnioski z dzisiejszej konferencji Putina.

– Ja jego słowa zrozumiałem tak, że Rosja będzie grała na destabilizację państw Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Kowal. – A pobudzanie nastrojów antypolskich jest elementem tej rozgrywki.

Jego zdaniem prezydent Rosji będzie kontynuował politykę dzielenia Unii Europejskiej na państwa racjonalne i „nieracjonalne", czyli te z Europy Wschodniej.

– Co gorsza, pierwsze reakcje Unii Europejskiej dały mu do tego podstawę, bo oświadczenia różnych stolic europejskich pokazały, że UE jest bardzo podzielona, jeżeli chodzi o ocenę sytuacji, i że nie ma szans na współpracę UE i USA w ramach NATO, nawet w sytuacji poważnego zagrożenia konfliktem – ocenia Kowal.

Potwierdzają to informacje  brytyjskich mediów, które ujawniły tajny dokument, z którego wynika, iż Wielka Brytania nie zamierza narażać się Rosji i popierać ewentualnych militarnych działań NATO na Krymie ani nawet stosować sankcji ekonomicznych wobec tego kraju.

Zła prognoza dla Polski

Kowal uważa, że wszystko to razem jest złą prognozą dla Polski, bo nie jesteśmy ani państwem atomowym, ani potęgą gospodarczą, i dlatego nasze bezpieczeństwo opiera się wyłącznie na naszych sojuszach i wierze w przestrzeganie prawa międzynarodowego.

– Tymczasem jedno i drugie może nas zawieść – martwi się Kowal. – NATO chyba już nie jest w stanie zapewnić realnej ochrony swoim członkom, a nasze oczywiste domaganie się respektowania suwerenności państw w Europie Wschodniej jest przez sojuszników traktowane jak histeria.

Co dalej z relacjami Warszawa–Moskwa

Nasi rozmówcy są zgodni, że dzisiejsza wypowiedź Putina oznacza zaostrzenie stosunków polsko-rosyjskich.

– Z ocieplenia stosunków polsko-rosyjskich nici – wzdycha Kowal.

Waszczykowski dodaje, że to ocieplenie z lat 2008–2013 było udawane. – Dzisiaj po prostu wracamy do normalnych relacji, a to oznacza, że Rosja będzie nas rozmaicie karała, tak jak po pomarańczowej rewolucji, i starała się oddzielić Polskę od zachodniej Europy.

Według polityka PiS nie ma możliwości, żeby Polska zbudowała partnerskie relacje z ekipą, która teraz Rosją rządzi. Trzeba w miarę możliwości budować stosunki gospodarcze, ale o pojednaniu historycznym czy współpracy polityczno-wojskowej nie może być mowy.

Waszczykowski jest też zdania, że wcześniejsze odejście rządu od polityki Lecha Kaczyńskiego jest błędem, za który Polska będzie płacić. – Poświęcił wiele, żeby ściągnąć Putina do Katynia, a teraz musi wrócić do polityki poprzedniego prezydenta i ma z tym kłopot – mówi Waszczykowski.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej