- Jest to największy przemyt heroiny ujawniony przez służby od siedmiu lat i jeden z największych w ostatnich latach w Europie – mówi Marzena Siemieniuk, rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Narkotyk znaleźli w niedzielę, we wczesnych godzinach wieczornych, celnicy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku.
Ciężarówka na zagranicznych numerach rejestracyjnych, która wyjeżdżała do Polski z Ukrainy, została zatrzymana do rutynowej kontroli. Co wzbudziło podejrzenia - funkcjonariusze nie ujawniają. Heroina była ukryta w specjalnej skrytce znajdującej się w naczepie samochodu.
– Przednia ściana naczepy została przerobiona w taki sposób, że powstała wolna przestrzeń, w której schowano 40 foliowych worków z heroiną. Łącznie było ukrytych tam 96 kilogramów tego narkotyku – mówi "Rz" Marzena Siemieniuk.
Na razie, ze względu na charakter sprawy i wielkość narkotykowej kontrabandy, zarówno celnicy jak i lubelska prokuratura, która wszczęła w tej sprawie śledztwo, nie udzielają szerszych informacji. Nawet tego, jakiej narodowości jest kierowca, który przewoził zakazany towar i co przewoźnik oficjalnie zadeklarował w dokumentach.