W Europie może powstać jezioro Donalda Trumpa

24-kilometrowe jezioro na granicy między Serbią i Kosowem może zostać nazwane imieniem Donalda Trumpa. Na razie prawa do niego roszczą sobie obie strony. Do nazwy również.

Aktualizacja: 25.09.2020 19:30 Publikacja: 25.09.2020 16:31

W Europie może powstać jezioro Donalda Trumpa

Foto: AFP

W czwartek na kosowskim brzegu jezioro pojawił się ogromny baner z napisem „Lake Trump”. Podobny, tylko mniejszy, wisiał także na moście, w ramach podziękowań dla prezydenta USA za „doprowadzenie do pokoju” między dwoma skonfliktowanymi krajami. W porozumieniu pośredniczyły Stany Zjednoczone.

Do tej pory przez mieszkańców Kosowa jezioro nazywane było Ujman. Przez Serbów - Gazivode. Spór o zbiornik wodny był jednym z wielu trwających od 20 lat między tymi państwami.

Po pojawieniu się banerów premier Kosowa Avdullah Hoti napisał na Twitterze, że „z zadowoleniem przyjmuje” propozycję zmiany nazwy zbiornika wodnego na „Jezioro Trumpa”, na cześć „historycznego porozumienia o normalizacji gospodarczej”, podpisanego w Białym Domu na początku września.

Umowy, które zdaniem wielu ekspertów nie są specjalnym przełomem, choć Trump podkreślał ich „historyczny” charakter, obejmowały m.in. zobowiązanie do przeanalizowania możliwości „udostępnienia” jeziora. Według doradcy Trumpa Richarda Grenella, który prowadził rozmowy w sprawie umów, pomysł Jeziora Trumpa był pierwotnie żartem. - Doszło do niesamowitego sporu o nazwę, więc żartobliwie powiedziałem: „cóż, będę dalej nazywał to Lake Trump” - mówił Grenell w wywiadzie. - I obaj przywódcy zgodzili się na to - dodał.

Rząd Serbii nie skomentował jeszcze sprawy.

Trzy czwarte zbiornika znajduje się w Kosowie, a reszta w Serbii. Ale spór nie dotyczy tylko nazwy. Jezioro jest głównym źródłem wody pitnej dla co trzeciego mieszkańca Kosowa, chłodzi też elektrownie węglowe, zaopatrujące w energię niemal całe Kosowo. Serbia, która nadal nie uznaje niepodległości swojego dawnego terytorium, uważa jezioro za swoją własność.

W czwartek na kosowskim brzegu jezioro pojawił się ogromny baner z napisem „Lake Trump”. Podobny, tylko mniejszy, wisiał także na moście, w ramach podziękowań dla prezydenta USA za „doprowadzenie do pokoju” między dwoma skonfliktowanymi krajami. W porozumieniu pośredniczyły Stany Zjednoczone.

Do tej pory przez mieszkańców Kosowa jezioro nazywane było Ujman. Przez Serbów - Gazivode. Spór o zbiornik wodny był jednym z wielu trwających od 20 lat między tymi państwami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii
Kraj
Szef BBN: Rosyjska rakieta nie powinna być natychmiast strącona
Kraj
Afera zbożowa wciąż nierozliczona. Coraz więcej firm podejrzanych o handel "zbożem technicznym" z Ukrainy
Kraj
Kraków. Zniknęło niebezpieczne urządzenie. Agencja Atomistyki ostrzega
Kraj
Konferencja Tadeusz Czacki Model United Nations