Bezpieczeństwo kryje się w papierach

Trzeba wprowadzić ustawę o dokumentach publicznych. A te najważniejsze produkować w polskiej wytwórni – postulują uczestnicy dyskusji zorganizowanej przez naszą redakcję i Polskie Towarzystwo Kryminalistyczne.

Aktualizacja: 17.12.2015 20:29 Publikacja: 17.12.2015 20:05

Uczestnicy debaty (od lewej): poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS), dyr. Remigiusz Lewandowski z PWPW,

Uczestnicy debaty (od lewej): poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS), dyr. Remigiusz Lewandowski z PWPW, prowadzący debatę Marcin Piasecki, ppłk Tomasz Kling z Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego, posłowie Marek Wójcik (PO) i Maks Kraczkowski (PiS)

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

„Bezpieczeństwo dokumentów i tożsamości obywateli w Polsce" to tytuł debaty w siedzibie „Rzeczpospolitej", podczas której eksperci i politycy dyskutowali o jakości zabezpieczeń dokumentów, zagrożeniach fałszerstwami oraz wyzwaniach związanych z falą uchodźców i wielkimi imprezami, na jakie niebawem ściągną do Polski miliony przybyszów.

– Dokument potwierdzający tożsamość zabezpiecza nie tylko nasz majątek, ale wręcz nasze życie. Kradzież tożsamości może doprowadzić do zawładnięcia naszymi dobrami i uprawnieniami. Dlatego zabezpieczenie dokumentów osobistych jest tak ważne – podkreślał dr Remigiusz Lewandowski, dyrektor ds. strategii Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy