„Bezpieczeństwo dokumentów i tożsamości obywateli w Polsce" to tytuł debaty w siedzibie „Rzeczpospolitej", podczas której eksperci i politycy dyskutowali o jakości zabezpieczeń dokumentów, zagrożeniach fałszerstwami oraz wyzwaniach związanych z falą uchodźców i wielkimi imprezami, na jakie niebawem ściągną do Polski miliony przybyszów.
– Dokument potwierdzający tożsamość zabezpiecza nie tylko nasz majątek, ale wręcz nasze życie. Kradzież tożsamości może doprowadzić do zawładnięcia naszymi dobrami i uprawnieniami. Dlatego zabezpieczenie dokumentów osobistych jest tak ważne – podkreślał dr Remigiusz Lewandowski, dyrektor ds. strategii Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Światowy poziom
W 2014 r. doszło do 30 tys. przestępstw podrabiania dokumentów. Stąd pytanie: czy nasze dokumenty są bezpieczne?
Najważniejsze, czyli paszporty i dowody osobiste, są bardzo dobrze zabezpieczone i rzadko są przedmiotem udanych fałszerstw – twierdzili zgodnie uczestnicy debaty.
– PWPW stać na rozwój technologii, więc dokumenty wytwarzane w Polsce mają zabezpieczenia na światowym poziomie. Wiemy to, bo jako przedstawiciele Komisji Spraw Wewnętrznych wizytowaliśmy wytwórnię – mówił poseł Marek Wójcik (PO), wiceszef tej komisji.