Pierwszy akt oskarżenia Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do sądu w październiku 2020 r., a objął on 16 osób, w tym Konrada K., byłego prezesa GetBacku, oraz byłych prezesów i menedżerów Idea Banku, który bez zgody KNF sprzedawał ryzykowne obligacje. Zarzucono im m.in. oszustwa, przez co 9 tys. osób straciło 3 mld zł. W piątek na posiedzeniu organizacyjnym zapadły istotne ustalenia co do procesu.

Rozprawy będą całodniowe. Najpierw zostanie przesłuchany Konrad K., a „kolejność przesłuchania pozostałych oskarżonych sąd uzależni od wniosków stron". Po nich będą świadkowie. Początkowo proces miała prowadzić tylko sędzia Iwona Strączyńska. Chciała akt oskarżenia zwrócić śledczym, twierdząc, że ma braki. Ale po zażaleniu prokuratury sąd apelacyjny ocenił zebrany materiał jako wystarczający, by sprawę osądzić.

Czytaj więcej

Kolejni wpadli za GetBack

Ostatecznie ze względu na „zawiłość, złożoność i obszerność materiału dowodowego" sprawę osądzi skład trzech sędziów. Kilka dni temu wylosowano Annę Ptaszek oraz Monikę Niezabitowską-Nowakowską (sędzią zapasowym ma być Maciej Gruszczyński). Wszyscy oni mają długie doświadczenie i w dorobku znane sprawy.

Sędzia Niezabitowska-Nowakowska i sędzia Ptaszek były w składzie, który w 2008 r. skazał zomowca Ireneusza K. na osiem lat więzienia za śmiertelne pobicie Grzegorza Przemyka. I choć sąd wyższej instancji uznał, że czyn zarzucany zomowcowi się przedawnił, to skazanie ma wymiar symboliczny.