„Jako ministrowie spraw zagranicznych i obrony narodowej służący w przeszłości Rzeczypospolitej Polskiej i w poczuciu szczególnej odpowiedzialności za Jej bezpieczeństwo wyrażamy najwyższe zaniepokojenie działaniami obozu rządowego, które zmierzają do osłabienia więzi sojuszniczych ze Stanami Zjednoczonymi” - napisało ośmiu byłych ministrów, w większości związanych z Platformą Obywatelską.

Sygnatariusze listu wyrażają przekonanie, że „ostatnie trzy dekady naszej niepodległości i wolności są ściśle związane ze wsparciem USA i wejściem do Sojuszu Północnoatlantyckiego”. „Bezpieczeństwo, demokracja i wolność obywateli Polski zależą od kontynuacji przyjaźni, sojuszu i partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od tego, kto aktualnie sprawuje rządy w obydwu krajach. Fundamentem tych relacji jest obecność wojskowa i gospodarcza USA w Polsce, o którą kolejne rządy zabiegały i którą są zobowiązane chronić” - podkreślili byli szefowie MON i MSZ.

Byli ministrowie wezwali rząd Zjednoczonej Prawicy do „zaprzestania wrogich działań wobec amerykańskich inwestorów i respektowania podstawach wartości podzielanych przez przyjazne Polsce państwa Zachodu - demokracji, praworządności i wolności słowa”.

„Stawką jest nasza przyszłość, stawką jest nasza niepodległość” - podkreślili autorzy: Bronisław Komorowski, Bogdan Klich, Andrzej Olechowski, Janusz Onyszkiewicz, Dariusz Rosati, Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak i Radosław Sikorski.