Podwójna pensja w CBA

Emerytowani funkcjonariusze służb, którzy zaczęli pracę w CBA, mogą pobierać i emeryturę, i pensję agenta

Aktualizacja: 05.05.2008 02:57 Publikacja: 03.05.2008 12:18

Mariusz Kamiński, szef CBA

Mariusz Kamiński, szef CBA

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy dotyczy wszystkich służb mundurowych – policji, ABW, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego, Straży Granicznej, BOR, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej. Artykuł 40a tej ustawy mówi, że „prawo do emerytury ulega zawieszeniu w razie ponownego przyjęcia emeryta do służby”. Problem w tym, że w przepisie nie wymieniono Centralnego Biura Antykorupcyjnego, choć na liście jest również nowa Służba Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego.

Efekt jest taki, że emerytowanemu policjantowi, gdy zostaje agentem CBA, ZUS nadal wypłaca emeryturę, a Biuro – pensję.

Paweł Graś, były pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa i koordynator służb specjalnych z PO, mówi: – Potwierdzałoby to fakt, że CBA było budowane w ten sposób, żeby maksymalnie rozbudowywać przywileje funkcjonariuszy i samej służby. Dodatkowy atut mógł pomóc ściągnąć wykształconą, świetną kadrę.

Zbigniew Wassermann, były minister koordynator ds. służb specjalnych rządu PiS, zapowiada, że sprawę wyjaśni z prawnikami. – To wcale nie musi być efekt przeoczenia resortu, kiedy dostosowywano prawo do CBA, tylko świadomego działania, by Biuro na rynku służb specjalnych było konkurencyjne. Takie praktyki stosuje się na całym świecie. Stąd np. o wiele wyższe zarobki funkcjonariuszy CBA niż policjantów czy agentów ABW – mówi.

Sprawą zainteresował się też Janusz Zemke, szef Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. – Po pierwsze musimy wiedzieć, ilu takich funkcjonariuszy jest, bo ta ustawa rodzi skutki finansowe dla państwa – podkreśla.

Tymczasem informacje o liczbie agentów z emeryturami CBA traktuje jako tajne. Piotr Kaczorek z biura prasowego CBA odesłał nas w środę do ogólnych informacji o rekrutacji. Wynika z nich, że obecnie w CBA pracuje ok. 600 osób, z czego ok. 40 to pracownicy cywilni. Większość to doświadczeni i wykształceni funkcjonariusze. Dopiero po tym, jak sprawę opisaliśmy w sobotę na stronach internetowych „Rz”, Kaczorek przysłał oświadczenie. „Nie ma ani jednego funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który pobierałby wynagrodzenie i emeryturę” – napisał. Potwierdził jednak, że emerytowani funkcjonariusze w CBA pracują. Ilu – nadal nie chciał zdradzić.

O luce prawnej wie MSWiA, które chce jak najszybciej wpisać CBA do ustawy. Przygotowano już projekt nowelizacji, która ma zlikwidować nierówność funkcjonariuszy Biura wobec innych służb.

Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy dotyczy wszystkich służb mundurowych – policji, ABW, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego, Straży Granicznej, BOR, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej. Artykuł 40a tej ustawy mówi, że „prawo do emerytury ulega zawieszeniu w razie ponownego przyjęcia emeryta do służby”. Problem w tym, że w przepisie nie wymieniono Centralnego Biura Antykorupcyjnego, choć na liście jest również nowa Służba Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo