Komisja Europejska dała Polsce czas do 12 września na przygotowanie nowych planów restrukturyzacji stoczni Gdynia i Szczecin. Jeśli Bruksela ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo.
Minister skarbu Aleksander Grad ma nadzieję, że do 30 września uda się sprywatyzować zakłady w Gdyni i Szczecinie. Sprywatyzowana jest już stocznia Gdańsk.
W tym tygodniu - jak poinformował wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik - w Brukseli powinno odbyć się spotkanie przedstawicieli resortu skarbu z Komisją Europejską w sprawie planów restrukturyzacji stoczni.
Wiceminister zapewnił, że "propozycje programów restrukturyzacji stoczni zostały już wysłane do Brukseli".
Ministerstwo Skarbu kontynuuje negocjacje z ukraińską firmą ISD Polska na temat planów restrukturyzacji dla stoczni Gdynia i Gdańsk oraz z konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice, które chce kupić stocznię Szczecin. W spotkaniu w Brukseli mają uczestniczyć przedstawiciele obu firm.