Reklama

W TVP szykują się kolejne zwolnienia?

Rada nadzorcza TVP spotka się dziś z szefami programów informacyjnych. Czy zaleci cięcie kosztów?

Publikacja: 07.01.2009 04:46

Dziś zbiera się rada nadzorcza TVP, by dokończyć posiedzenie przerwane 19 grudnia 2008 r., kiedy to doszło do zawieszenia prezesa Andrzeja Urbańskiego oraz jego zastępców Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Co może się zdarzyć? Teoretycznie wszystko, łącznie z odwieszeniem Urbańskiego. W praktyce jednak o zmianie układu sił nie ma mowy. – Nie przewiduję wielkich sensacji. Po prostu dokończymy posiedzenie – mówi „Rz” nowy przewodniczący rady Łukasz Moczydłowski.

Krajowy Rejestr Sądowy, zatwierdzając Piotra Farfała jako p.o. prezesa TVP, uznał, że nawet w niepełnym składzie rada może normalnie pracować. Innego zdania jest szef KRRiT Witold Kołodziejski. – Podtrzymuję swoje stanowisko, że rada nadzorcza jest obecnie ciałem kadłubowym i nie może podejmować żadnych decyzji – mówi „Rz”.

– Kierujemy się decyzją sądu – odpowiada Moczydłowski.

Czym zajmie się dziś rada? – Jednym z punktów obrad będzie kwestia programów informacyjnych i ostatnich zmian personalnych – mówi „Rz” Krzysztof Czabański, członek rady nadzorczej TVP. Chodzi o odwołanie szefowej Agencji Informacyjnej TVP Aleksandry Zawłockiej i Beaty Jakoniuk-Wojcieszak kierującej TVP Info.

[wyimek]Zmiany są nieuniknione, ale za wcześnie na personalia - Tomasz Rudomino, p.o. członka zarządu[/wyimek]

Reklama
Reklama

Rada planuje też dyskusję o programach informacyjnych. Na posiedzeniu mają się pojawić szefowie najważniejszych: Grzegorz Pawelczyk, kierujący serwisami w TVP Info, i Jacek Karnowski, szef „Panoramy” w TVP 2. Niewykluczone, że usłyszą, iż konieczne są cięcia budżetowe (także etatowe) w ich redakcjach.

– Musimy dbać o wynik finansowy TVP. Jednak nie będziemy nic narzucać zarządowi. To od niego zależy, gdzie poszuka oszczędności. My możemy tylko wyrazić swoje zdanie – podkreśla Moczydłowski.

– Został znacznie przekroczony budżet TVP. Oszczędności są konieczne także w pionie informacyjnym – twierdzi w rozmowie z „Rz” p.o. członka zarządu Tomasz Rudomino.

Kto w takim razie może szykować się do odejścia? – Zmiany są nieuniknione, ale jest za wcześnie, by mówić o personaliach – przekonuje Rudomino. Dodaje, że największe zmiany będą w TVP 1. – Ten kanał musi realizować misję, a do tej pory nie do końca tak było – mówi.

Tymczasem nadal nie wiadomo, kto rządzi sztandarowym programem TVP 1 – „Wiadomościami”. Ich szef Krzysztof Rak jest na urlopie, w pracy nie ma też jego zastępcy Artura Michniewicza. W efekcie najważniejsze dla programu tzw. wąskie kolegia prowadzi p.o. dyrektora Agencji Informacji Janusz Sejmej. Do prowadzenia „Wiadomości” powróciła za to Hanna Lis, której zawieszenie 10 grudnia 2008 r. było jedną z przyczyn przesilenia w TVP.

O głównym programie informacyjnym TVP wypowiedział się wczoraj w Radiu Zet prezydent Lech Kaczyński: – Jeżeli chodzi o „Wiadomości”, no to myślę, że one były tak PiS-owskie, jak ja jestem wysokim blondynem.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ponad 1000 kandydatów do szkół doktorskich UW. Jakie dyscypliny wybierali?
Kraj
Zaskakujące losy ikon z zamku Czocha. Skąd się wzięły w Olsztynie?
Kraj
Są wyniki rekrytacji na SGGW. Uczelnia będzie walczyć z rezygnacjami ze studiów
Patronat Rzeczpospolitej
Dni Konia Arabskiego 2025 – pasja, tradycja i przyszłość
Reklama
Reklama