Reklama

Senat daje i odbiera

Senat zajął się gruntowną przemianą ustawy medialnej. Do katalogu zadań wprowadził kilkadziesiąt poprawek, równocześnie odrzucając zmiany, które gwarantowały kwotę ok. 880 mln zł z budżetu państwa

Aktualizacja: 19.06.2009 18:42 Publikacja: 19.06.2009 15:00

Senat

Senat

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Oznacza to, że wysokość środków dla TVP i Polskiego Radia będzie określana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji jedynie w projekcie ustawy budżetowej, a o tym, ile pieniędzy otrzymają, ostatecznie zdecyduje parlament.

Mityczne 880 mln zagwarantowane w budżecie, to równowartość likwidowanego od 2010 r. obowiązkowego abonamentu. W zamian za abonament ustawa miała wprowadzić finansowanie z budżetu państwa. Z dniem wejścia w życie ustawy wygasną obecne kadencje KRRiT oraz zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Ich członkowie mają pełnić swoje funkcje do czasu powołania następców.

Jedną z ważniejszych zmian, które wprowadzi ustawa będzie też przekształcenie regionalnych oddziałów TVP w samodzielne spółki.

Platforma Obywatelska opowiada się za "bardziej elastycznym" finansowaniem. Sugeruje, że media publiczne to przedsiębiorstwo, które pieniądze może czerpać z różnych źródeł, chociażby reklam. Równocześnie obawia się zagwarantowania ponad 800 milionów z budżetu, bo w czasie kryzysu nie można zagwarantować środków na poziomie wpływów abonamentowych sprzed dwóch lat.

Pomysł na częściowe finansowanie z reklam, szefowa sejmowej komisji kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska określa mianem " raczej raju", a nie śmierci publicznych mediów.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Napieralski: to niemądre poprawki[/srodtytul]

Szef SLD Grzegorz Napieralski jeszcze przed głosowaniem nie ukrywał, że poprawki przepadną w senackich głosowaniach. - Ciężko pracowaliśmy nad tą ustawą tak, jak i PO. Wycofaliśmy się z niektórych swoich postulatów na rzecz kompromisu - przypomniał na konferencji prasowej Napieralski.

Zwracał się do senatorów: - Apeluję, żeby nie zniszczyli tego, co udało się osiągnąć, bo to pogrzebie tę ustawę. Powiem brutalnie: złe i niemądre poprawki nie przejdą. Będzie to tylko radosna twórczość jakiejś grupy senatorów.

[srodtytul]Kilkadziesiąt poprawek[/srodtytul]

Senat podczas dzisiejszego głosowania wprowadził kilkadziesiąt poprawek.

Do katalogu zadań mediów publicznych wpisał obowiązki: wspierania chrześcijańskiego systemu wartości, służenia umacnianiu rodziny, propagowania postaw prozdrowotnych, przeciwdziałania patologiom społecznym oraz przeciwdziałania wszelkiej dyskryminacji.

Reklama
Reklama

Te poszerzenia katalogu będą finansowanie z budżetu państwa.

Senatorowie przyjęli też poprawkę stanowiącą, że audycji finansowanych na podstawie licencji programowych, a więc z budżetowych pieniędzy, nie będzie można przerywać reklamami ani telesprzedażą. Wyjątkiem mają być tylko transmisje sportowe.

Senat nie zgodził się też na poprawkę, by przepisy o finansowaniu mediów z budżetu (kwalifikowane przez UE jako pomoc publiczna) weszły w życie dopiero sześć miesięcy po uzyskaniu na nie zgody Komisji Europejskiej.

[srodtytul]Bez złych zamiarów[/srodtytul]

Premier Donald Tusk oświadczył, że nie widzi powodu, by finansowanie mediów publicznych, zwłaszcza w czasie kryzysu gospodarczego, było zagwarantowane na sztywnym poziomie. Zdaniem premiera to Sejm powinien oceniać, proponowaną przez KRRiT, wysokość funduszy przeznaczonych na realizację misji publicznej.

- Nie widzę żadnego powodu, aby w szczególnych czasach kryzysu taką sztywną poprzeczkę: "nie mniej niż", miały uzyskiwać media publiczne. Nie ma tego Kancelaria Prezydenta, NIK, Sąd Najwyższy i sądy powszechne i nie ma w tym żadnego złego zamiaru - mówił szef rządu.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Sejm rozpatrzy poprawki na lipcowym posiedzeniu [/srodtytul]

Marszałek Bronisław Komorowski zapowiedział, że na planowanym na przyszły tydzień posiedzeniu Sejmu, posłowie rozpatrzą poprawki Senatu do nowej ustawy medialnej. Następne posiedzenie planowane jest w dniach 24-26 czerwca.

- Pierwotnie planowałem głosowanie w sprawie ustawy medialnej na obecnym posiedzeniu Sejmu, ale ze względu na rytm prac Senatu zaistniała konieczność przesunięcia tych rozstrzygnięć na następne posiedzenie - powiedział Komorowski.

Oznacza to, że wysokość środków dla TVP i Polskiego Radia będzie określana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji jedynie w projekcie ustawy budżetowej, a o tym, ile pieniędzy otrzymają, ostatecznie zdecyduje parlament.

Mityczne 880 mln zagwarantowane w budżecie, to równowartość likwidowanego od 2010 r. obowiązkowego abonamentu. W zamian za abonament ustawa miała wprowadzić finansowanie z budżetu państwa. Z dniem wejścia w życie ustawy wygasną obecne kadencje KRRiT oraz zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Ich członkowie mają pełnić swoje funkcje do czasu powołania następców.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Wolność nie jest dana raz na zawsze
Kraj
Zaprzysiężenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Program uroczystości, marsz i utrudnienia w ruchu
warszawa
Dziwidło olbrzymie zakwitło! Drugi raz w historii Polski
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama