Zarząd radia poinformował wczoraj, że jest zmuszony do wypowiedzenia z końcem roku umowy Narodowej Orkiestrze Symfonicznej w Katowicach. Poinformował o tym listownie m.in. ministra kultury i prezydenta Katowic. Radio tłumaczy to dramatyczną sytuacją spółki spowodowaną spadkiem wpływów z abonamentu.
Na utrzymanie zespołów artystycznych Polskie Radio potrzebuje 7 mln zł. – Pojawiają się informacje, że samorząd z Wielkopolski mógłby przejąć finansowanie orkiestry Amadeus. Gdyby takie zapewnienia płynęły od wszystkich polityków, to natychmiast bym się wycofał z takich deklaracji – mówi „Rz” szef PR Jarosław Hasiński.
Przed takim scenariuszem ostrzegał już w zeszłotygodniowym wywiadzie dla „Rz”: – Nie widzę możliwości finansowania jednostek, których utrzymanie nie jest zapisane ani w statucie radia, ani w żadnej ustawie.
Ale to niejedyny problem radia. Rząd chce bezpłatnego czasu antenowego na propagowanie informacji o powszechnych spisach: rolnym w 2010 r. oraz ludności i mieszkań w 2011 r. Według zarządu PR jest to sprzeczne z ustawą o radiofonii.
Poza tym władze radia twierdzą, że takie audycje powinny być nadawane wyłącznie w czasie reklamowym. A nadanie 100 godzin audycji spowodowałoby utratę wpływów finansowych ze sprzedaży reklam w tym czasie na kwotę ponad 28 mln zł.