Posiedzenie konstytuujące nową Krajową Radę Radiofonii i Telewizji otworzył wczoraj przewodniczący byłej rady Witold Kołodziejski, który przekazał prowadzenie jednemu z nowych członków Stefanowi Pastuszce.
– Czujemy ciężar, jaki na nas spoczywa. KRRiT ma ustalać kierunki polskiej polityki medialnej i czuwać nad ładem przestrzeni medialnej, by zachować pluralizm polityczny i społeczny – mówił Pastuszka.
Po ponad trzech godzinach obrad przy drzwiach zamkniętych rada ogłosiła, że jej przewodniczącym został Jan Dworak, nominowany do KRRiT przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Decyzja była jednomyślna.
– Najważniejsze zadania, jakie stoją przed KRRiT w najbliższym czasie, to przyspieszenie procesu cyfryzacji i wdrożenie znowelizowanej ustawy o radiofonii i telewizji – mówił Dworak. Ocenił, iż ta ustawa „to właściwa droga, by naprawiać media publiczne“. – Być może to nie ostatni krok, ale krok ważny, aby dowieść, że będziemy kierowali się dobrem odbiorców, obiektywizmem i dbaniem o to, by rynek mediów był zdrowy– przekonywał. Dodał, że racją istnienia mediów publicznych jest bronienie demokracji, tolerancji, i niestawanie po żadnej ze stron politycznych.
Nowy przewodniczący zapowiedział też, że w najbliższym czasie rada zajmie się skargą dziennikarzy radiowej Trójki. Skarga dotyczy programu „Trójka po trzeciej“ z 3 sierpnia. Audycję poświęconą sprawie krzyża przed Pałacem Prezydenckim prowadził Tomasz Sakiewicz. Programowi zarzucono m.in. „naruszanie standardów pracy dziennikarskiej“. Dworak poinformował, że rada wystąpiła do prezesa Polskiego Radia o udostępnienie nagrania programu i jego stanowisko w tej sprawie. – Jesteśmy zaniepokojeni, ale nie będziemy wydawać pospiesznych wyroków – powiedział.