Piątek był ostatnim dniem na zgłoszenie zmian w zarządzie TVP do Krajowego Rejestru Sądowego. Z informacji „Rz” wynika, że taki wniosek do KRS wciąż nie wpłynął.
Według prawa powinien zostać złożony „nie później niż w terminie siedmiu dni od dnia zdarzenia uzasadniającego dokonanie wpisu”. Zdarzeniem tym była podjęta 27 sierpnia przez radę nadzorczą TVP uchwała o zawieszeniu dwóch członków zarządu, popieranych przez PiS: prezesa Romualda Orła i jego zastępcy Przemysława Tejkowskiego, oraz wyznaczenie na p.o. prezesa kojarzonego z lewicą Włodzimierza Ławniczaka.
– Niezgłoszenie do KRS zmian w zarządzie nie powoduje jednak ich nieważności – tłumaczy „Rz” prof. Michał Romanowski, prawnik z UW. Dodaje, że jest to naruszenie przepisu i sąd może zastosować postępowanie przymuszające, np. wyznaczyć dodatkowy termin, oraz nałożyć karę grzywny.
– Na razie KRS czeka, działania ponaglające jeszcze nie zostały podjęte – mówi „Rz” Maciej Gieros z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Obecny zarząd TVP zapowiedział, że wniosek o rejestrację dokonanych zmian z zarządzie złoży po 10 września. Wtedy rada nadzorcza pod kierownictwem nowego szefa Grzegorza Borowca (przedstawiciela ministra skarbu Aleksandra Grada) będzie kontynuować przerwane obrady. – To, czy rada zamknęła czy przerwała obrady, nie ma dla KRS znaczenia – podkreśla prof. Romanowski.