Reklama
Rozwiń
Reklama

Kampania wyborcza. Jaka będzie – mówi politolog

Rozmowa: dr Artur Wołek, politolog z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk

Publikacja: 16.09.2010 03:49

[b]Rz: Jaka będzie ta kampania samorządowa?[/b]

dr Artur Wołek: Te wybory będą tylko przygrywką do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. Dziś widać wyraźnie, że np. PiS postanowił, że ta kampania samorządowa ma przygotować partię na przyszły rok.

[b]Ale PiS nie jest jedyną partią, która będzie w nich startować.[/b]

Ale jeśli przeciwnik gra według jakichś zasad, pozostali gracze nie mogą go ignorować. Prezes PiS postanowił, że głównym tematem politycznym, który będzie poruszać jego partia, będzie katastrofa smoleńska, a nie sprawy lokalne. To jest strategia na wybory parlamentarne.

Jednak nie tylko w PiS, ale we wszystkich partiach wybory samorządowe są dziś całkowicie podporządkowane polityce partyjnej, centralom partii z Warszawy. Deklaracja Donalda Tuska o braku poparcia PO dla Jacka Karnowskiego jest tego dobrym przykładem.

Reklama
Reklama

[b]Czyli te wybory są mniej ważne niż parlamentarne?[/b]

Nie, bo np. bardzo zły wynik PiS, kilkunastoprocentowy, może oznaczać kłopoty dla tej partii przed wyborami do Sejmu. Te wybory decydują o tym, kto w Polsce jest w stanie żyć z polityki. Jeśli radny PiS straci za kilka miesięcy mandat, będzie musiał szukać nowej pracy, nie zaś poświęcać czas na przygotowanie kolejnej kampanii. Gra toczy się o kilkadziesiąt osób w każdym województwie, które utrzymując się z samorządów, stanowią o sile każdej partii.

[b]Zdominowanie wyborów lokalnych przez duże partie to coś nowego?[/b]

W 2006 r. było podobnie. Wtedy wybory zmieniły się w plebiscyt rząd kontra opozycja. PiS przeforsowało blokowanie list wyborczych i do samorządów wystawiło kandydatów razem z Samoobroną i LPR. Platforma zblokowała się z PSL i prowadziła kampanię przeciw rządowej koalicji. Jednak przed 2006 r. wyglądało to inaczej. Wcześniej partie odgrywały mniejszą rolę, np. AWS był związkiem różnych partii, rzadko wystawiał własne listy, więc wpływ central był znacznie mniejszy.

[b]Wybory do której z władz będą najciekawsze?[/b]

Wybory na prezydentów miast. Na drugim miejscu walka będzie się toczyła o władzę w województwach, czyli o sejmiki. Dojdzie też do sytuacji interesujących. Kandydat PiS na prezydenta ma małe szanse wygrać, ale równocześnie startuje do sejmiku i może zostać jego marszałkiem.

[b]Rz: Jaka będzie ta kampania samorządowa?[/b]

dr Artur Wołek: Te wybory będą tylko przygrywką do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. Dziś widać wyraźnie, że np. PiS postanowił, że ta kampania samorządowa ma przygotować partię na przyszły rok.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Kraj
„Rzecz w tym”: KSeF na celowniku służb – czy e-faktury ujawnią tajemnice polskiej gospodarki?
Warszawa
Najgorsza punktualność pociągów w Polsce jest latem. Warszawa Centralna z wynikiem poniżej 85 proc.
Kraj
Kontrola CBA w sprawie konkursu na onkologię. Złodziejstwa nie było, ale naruszono regulamin
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: Karol Nawrocki na Marszu Niepodległości jak ryba w wodzie
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama