Afera wyciągowa - są zarzuty

Bolesławowi B., wpływowemu leśnikowi, który angażował się w inwestycję spółki Ryszarda Sobiesiaka w Zieleńcu, grozi do dziesięciu lat więzienia

Aktualizacja: 21.12.2010 07:02 Publikacja: 21.12.2010 01:44

Wyciąg należący do firmy Winterpol

Wyciąg należący do firmy Winterpol

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu, która bada nieprawidłowości w związku z budową wyciągu narciarskiego w Zieleńcu, postawiła zarzuty trzem osobom: Bolesławowi B. i dwóm członkom zarządu spółki Winterpol – dowiedziała się „Rz”.

B. to dawny szef „S” leśników i naczelnik kadr wrocławskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Prywatnie – bliski znajomy znanego z afery hazardowej Ryszarda Sobiesiaka.

Wyciąg w Zieleńcu ruszył w Wigilię 2008 r., choć według procedur o pozwolenie na budowę firma Sobiesiaków Winterpol mogła się ubiegać dopiero w marcu 2009 r. Firma bez pozwoleń wycięła blisko pół hektara państwowego lasu w obrębie chronionego krajobrazu i rozpoczęła budowę. Urzędnicy Lasów, choć o tym wiedzieli, nie powiadomili prokuratury, lecz jedynie zawarli z Sobiesiakiem „porozumienie o bezumownym korzystaniu z gruntów”. Winterpol zapłacił zaś niewielkie kary.

Według prokuratury B., wówczas naczelnik kadr, jako funkcjonariusz publiczny powinien zawiadomić o samowoli Winterpolu m.in. prokuraturę i Straż Leśną. Śledczy zarzucają mu niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego. Miał to robić „dla osiągnięcia korzyści majątkowych” (zarzut nie precyzuje, o jakie korzyści chodzi). B. ma też drugi zarzut: że przez pół roku ukrywał w gabinecie dwa dokumenty dotyczące przesunięcia terminu płatności kary umownej dla Winterpolu. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.

Jak pisała „Rz”, B. niezwykle angażował się w inwestycję Sobiesiaka. Jeździł do nadleśnictwa, na terenie którego powstawał wyciąg, dowiadywał się o postępy prac.

Zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach usłyszeli Józef K. i Kazimierz G. z zarządu Winterpolu. W starostwie w Kłodzku, wiedząc o odpowiedzialności karnej, podpisali dokumenty poświadczające, że mają prawo do dysponowania gruntem leśnym pod budowę wyciągu. W rzeczywistości uprawnienia zyskali dwa miesiące później. Grozi im do trzech lat więzienia.

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu, która bada nieprawidłowości w związku z budową wyciągu narciarskiego w Zieleńcu, postawiła zarzuty trzem osobom: Bolesławowi B. i dwóm członkom zarządu spółki Winterpol – dowiedziała się „Rz”.

B. to dawny szef „S” leśników i naczelnik kadr wrocławskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Prywatnie – bliski znajomy znanego z afery hazardowej Ryszarda Sobiesiaka.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej