Reklama

Programy wyborcze samorządowców PO znikły z Internetu

Zamieszczone podczas kampanii programy samorządowców znikły z Internetu. Także na prywatnych stronach polityków po wyborach zaszły zmiany

Publikacja: 03.01.2011 00:56

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Którzy kandydaci PO obiecali nowy most, nową szkołę, gdzie według nich ma powstać oczyszczalnia ścieków? Przed wyborami można to było sprawdzić na portalach: Dorady.org, Dosejmiku.org czy Naprezydenta.org, gdzie prezentowano sylwetki i programy wszystkich kandydatów partii na samorządowców. Od kilkunastu dni na tych stronach widnieje tylko logo PO.

Także na prywatnych stronach polityków po wyborach zaszły zmiany. Na przykład na portalu prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka jego program wyborczy zastąpiło podziękowanie dla wyborców.

Samorządowy program wyborczy Platformy można znaleźć za to na stronie [link=http://Po.org.pl]Po.org.pl[/link], tyle że jest on ogólny. Podobnie na stronie SLD jest jedynie deklaracja programowa. Z kolei PiS prezentuje w Internecie programy dla poszczególnych województw. Obie te partie – w przeciwieństwie do PO – nie miały stron, na których przedstawiałyby obietnice wszystkich swoich kandydatów.

– Było to znakomite narzędzie do rozliczania polityków. Zniknięcie programów przypomina mi nieco sytuację sprzed czterech lat, kiedy to dwa miesiące po wyborach z sieci zniknął program wyborczy nowej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Te materiały powinny być ogólnie dostępne – mówi Michał Pretm, twórca blogu HGW-watch, który monitoruje działania prezydent stolicy.

Tym razem Gronkiewicz-Waltz nie usunęła swojego programu z Internetu. – Nie planuję nic takiego – zapewnia.

Reklama
Reklama

– Te strony powstały na czas wyborów i były finansowane przez sztab wyborczy – mówi Marta Chylińska z biura prasowego PO. – Jak sprawdzić programy? Najlepiej kontaktować się z poszczególnymi politykami.

– Nie doszukiwałbym się tu jakichś makiawelicznych zapędów – komentuje Rafał Chwedoruk, politolog z UW. – Dziś strona internetowa jest jak ulotka czy plakat na ulicy i to normalne, że znika po wyborach.

Za to Grażyna Kopińska, szefowa Programu Przeciw Korupcji w Fundacji Batorego, liczy, że to tylko chwilowe zawieszenie serwerów. – Jeśli programy były dostępne przed wyborami, także teraz wyborcy powinni mieć do nich dostęp. Przynajmniej do programów kandydatów, którzy zostali wybrani – uważa. – Idealnym rozwiązaniem byłoby coroczne podsumowanie: pokazanie rzeczy, które udało się zrealizować.

Którzy kandydaci PO obiecali nowy most, nową szkołę, gdzie według nich ma powstać oczyszczalnia ścieków? Przed wyborami można to było sprawdzić na portalach: Dorady.org, Dosejmiku.org czy Naprezydenta.org, gdzie prezentowano sylwetki i programy wszystkich kandydatów partii na samorządowców. Od kilkunastu dni na tych stronach widnieje tylko logo PO.

Także na prywatnych stronach polityków po wyborach zaszły zmiany. Na przykład na portalu prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka jego program wyborczy zastąpiło podziękowanie dla wyborców.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kraj
Rewolucja na Lotnisku Chopina. Szybciej przez bramki bezpieczeństwa
Kraj
Najwyższy czas na układy zbiorowe
Kraj
Nowe autobusy z Warszawy do rosyjskiego Królewca. Będą woziły powietrze?
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Warszawa
Zamiast do KO przejdą do nowej partii? „Są zapytania od działaczy Nowoczesnej”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama