Kawiarnia Amatorska przy Nowym Świecie w Warszawie. W ciągu dnia można tu spotkać emerytów sączących kawkę, wieczorem przesiadują tutaj głównie pochylający się nad kuflami piwa studenci. Ostatnio atrakcją jest stojąca przy wejściu szklana kabina (maksymalnie dwuosobowa), do której palący wchodzą na dymka.
Po wejściu w życie ustawy antynikotynowej (15 listopada ub.r.) papierosy z dnia na dzień zniknęły z lokalu. Do czasu.
– Okazało się, że klienci, przyzwyczajeni do dymka przy kawie czy koniaku, nie chcą palić na mrozie – mówi Konrad Gołota z firmy Smoke Solution, od której Amatorska wynajęła szklaną kabinę. Firma sprzedała lub wynajęła już wiele takich urządzeń w Warszawie, nie tylko pubom czy restauracji, ale i np. do Kancelarii Prezydenta.
[srodtytul]Kabina wciągnie to nosem[/srodtytul]
Choć przypominająca budkę telefoniczną kabina ma tylko trzy ściany, to dzięki wyciągowi niepalący klienci nie narzekają na dym. – W ogóle nic nie czuć – dziwi się pani Natalia w czwartym miesiącu ciąży, która wpadła na gorącą czekoladę. Za to pan Lucjan, stały bywalec, jest zachwycony: – Można palić, ile się da, bez wychodzenia.