Do zdarzenia doszło po południu w firmie SEWS. Pracownicy zakładu nagle zaczęli tracić przytomność. Szefostwo zarządziło ewakuację i wezwało pogotowie. – Mamy 20 osób z objawami zasłabnięć i omdleń. Ich stan jest stabilny – mówił lokalnemu Radiu Elka Rafał Wawrzyniak, ordynator oddziału ratunkowego szpitala w Lesznie.
Jak się okazało, powodem zasłabnięć był narkotyk. – W zakładowej stołówce ktoś wsypał ecstasy do cukru – wyjaśnia Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Na razie policja nic więcej na ten temat nie potrafi powiedzieć. – Nie wiem, w jaki sposób narkotyk trafił na stołówkę, ani czy poszkodowani zażyli go celowo, czy wbrew własnej woli. To wszystko sprawdzają policjanci, którzy pracują na miejscu – podkreśla Borowiak.
Jest szansa, że wszyscy poszkodowani jeszcze dziś opuszczą szpital.