Laskowski w piątek otrzymał wypowiedzenie pracy z TVP. Niedawno telewizja informowała, że ten były szef TV Polonia otrzyma stanowisko wiceszefa Biełsatu. Przeciw temu zaprotestowała szefowa kanału Agnieszka Romaszewska-Guzy i pracownicy redakcji.
Laskowski w rozmowie z „Rz" tłumaczy, że awantura wokół jego nominacji na wiceszefa TV Biełsat była w dużym stopniu nieporozumieniem.
– Ja tego stanowiska i tak bym nie przyjął – twierdzi. – Wiązało się ono bowiem ze znaczącym pogorszeniem warunków mojego kontraktu z telewizją. Całe zamieszanie i emocjonalna reakcja Agnieszki Romaszewskiej były zwyczajnie niepotrzebne i bezzasadne.
Romaszewska- Guzy jest jednak innego zdania. – Nie sądzę, by TVP wydawała oficjalny komunikat o powołaniu go na wiceszefa Biełsatu, nie mając jego zgody – zauważa.
Na początku lipca TVP informowała, że Witold Laskowski będzie wiceszefem Biełsatu