Małgorzata Wyszyńska zrezygnowała z kierowania „Wiadomościami" – ta informacja obiegła wczoraj rano portale internetowe. Miała to zrobić w geście solidarności z Iwoną Schymallą, szefową TVP 1, która we wtorek podała się do dymisji. Jednak Wyszyńska rezygnacji nie złożyła. Powód? Schymalla zachowała swoje stanowisko. Choć dopiero za drugim podejściem.
Wczoraj rano Schymalla spotkała się z prezesem TVP Juliuszem Braunem, aby omówić kwestię swojej rezygnacji. Jak wynika z naszych informacji, pierwotnie Braun dymisję przyjął. Godzinę później zmienił zdanie. Schymalla nadal jest więc dyrektorem Jedynki.
– Pozostaję szefową Jedynki. Rozmawialiśmy na temat różnych relacji w spółce. Myślę, że uda się dojść do porozumienia – mówi „Rz" Schymalla.
W tym samym czasie na spotkanie z prezesem Braunem udała się Małgorzata Wyszyńska. Większość zespołu była pewna, że po to, aby złożyć rezygnację. – Byłam tylko na rozmowie z prezesem. Rozmawialiśmy o „Wiadomościach" i o wewnętrznych sprawach spółki – mówi „Rz" Wyszyńska. Dodaje, że dymisji nie składała.
Braun spotkał się też wczoraj z Jackiem Wekslerem, szefem biura koordynacji programowej TVP, i Andrzejem Godlewskim, zastępcą Schymalli. Jak poinformowało biuro prasowe telewizji, prezes nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w działaniach Godlewskiego „w zakresie jego nadzoru nad programami informacyjnymi TVP 1".