Jednak termin debiutu „Wprost przeciwnie" redakcja przesunęła na 26 września, bo Ruch SA odmówił dystrybucji tytułu. Redaktor naczelny Jan Piński mówi, że dowiedział się o tym w przeddzień wysłania pisma do drukarni. – To skandaliczne. Ruch nie jest od tego, by rozstrzygać spór między konkurencyjnymi tytułami – oburza się. Ruch SA powołuje się na postanowienie sądu dotyczące zakazu posługiwania się przez wydawcę „Wprost przeciwnie" słowno-graficznym znakiem i nazwą „Wprost". Piński się z tym nie zgadza i o naciski na kolportera oskarża wydawcę konkurencji. Zapowiada powiadomienie UOKiK i prokuratury. Ruch SA zapowiada, że przyjmie pismo do dystrybucji „po uregulowaniu sytuacji prawnej tytułu".