Reklama
Rozwiń

Tomasz Lis redaktorem naczelnym w tygodniku Newsweek

Były naczelny „Wprost" ma zrobić z jego konkurencji lidera tygodników opinii

Publikacja: 17.02.2012 21:01

Tomasz Lis redaktorem naczelnym w tygodniku Newsweek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Poniedziałek był sądnym dniem w "Newseweeku". Wypowiedzenie dostał dotychczasowy naczelny Wojciech Maziarski. Zwolniono też jego zastępców: Marcina Mastalerza i Annę Moczulską. Do czasu formalnego objęcia stanowiska przez Lisa redakcją kierować będzie Aleksandra Karasińska, jego zastępczyni z "Wprost".

Nie wiadomo, co stanie się z kierownikami działów. – Atmosfera w firmie nie jest najlepsza. Nikt nie jest pewny, czy będzie tu jutro pracował – mówi "Rz" jeden z dziennikarzy. Zespół poinformowano, że pismo czeka zmiana formuły. To już kolejna. Pod koniec ubiegłego roku z "Newsweeka" zwolniono kilkunastu dziennikarzy, a tym, którzy zostali, obniżono pensje.

Dziennikarze spodziewają się, że wraz z Lisem do tytułu przyjdą nowi felietoniści i redaktorzy.

Medioznawcy nie mają wątpliwości, że w tygodniku dojdzie do sporych zmian. – Lis znany jest z tego, że ma autorską wizję tytułu, którym kieruje – mówi "Rz" prof. Wiesław Godzic, medioznawca z SWPS.

Według nieoficjalnych informacji w "Newsweeku" pojawią się redaktorzy, którzy odeszli z "Wprost" w akcie solidarności z Lisem po zwolnieniu go przez wydawcę, m.in. sekretarz redakcji Łukasz Ramlau, szefowa działu społecznego Renata Kim i szef działu gospodarczego Ryszard Holzer.

Zadowolenia nie kryje sam Lis. – Propozycję przyjąłem z  wielką radością, uznając ją także za recenzję pracy, jaką wykonałem w konkurencji "Newsweeka" – mówi. – Pani prezes Ringier Axel Springer Polska Edyta Sadowska jasno określiła cel: pozycja lidera wśród tygodników opinii. Dokładnie taki cel sobie stawiam. Czeka nas wielka praca, ale gorąco wierzę, że razem z całym zespołem zadanie wykonamy.

Obecnie "Newsweek" plasuje się na piątym miejscu wśród tygodników pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy. Jego średnia sprzedaż wynosiła w 2011 r. 115,5 tys.

Jaki będzie"Newsweek" pod rządami Lisa?– Można przypuszczać, że upodobni się do dotychczasowego "Wprost" – przewiduje dr Łukasz Szurmiński, medioznawca z UW. – Zresztą oba tytuły od dawna konkurują dokładnie o tego samego centrowo[pauza]lewicowego czytelnika. Teraz czeka je walka na śmierć i życie.

– Pytanie, co dalej z portalem natemat.pl, w którego działalność miał się teraz całkowicie zaangażować – mówi Godzic.

Lis to medialny obieżyświat. Karierę zaczynał w 1990 r. w  "Wiadomościach" TVP 1. W latach 1994 – 1997 był korespondentem TVP w Waszyngtonie. Od 1997 do 2004 tworzył "Fakty" w TVN, później "Wydarzenia" w telewizji Polsat, gdzie prowadził też autorski program "Co z tą Polską". Przez ostatnie dwa lata kierował "Wprost", a od 2008 r. jest autorem programu "Tomasz Lis na żywo" w TVP 2.

Poniedziałek był sądnym dniem w "Newseweeku". Wypowiedzenie dostał dotychczasowy naczelny Wojciech Maziarski. Zwolniono też jego zastępców: Marcina Mastalerza i Annę Moczulską. Do czasu formalnego objęcia stanowiska przez Lisa redakcją kierować będzie Aleksandra Karasińska, jego zastępczyni z "Wprost".

Nie wiadomo, co stanie się z kierownikami działów. – Atmosfera w firmie nie jest najlepsza. Nikt nie jest pewny, czy będzie tu jutro pracował – mówi "Rz" jeden z dziennikarzy. Zespół poinformowano, że pismo czeka zmiana formuły. To już kolejna. Pod koniec ubiegłego roku z "Newsweeka" zwolniono kilkunastu dziennikarzy, a tym, którzy zostali, obniżono pensje.

Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy