Z sondażu przeprowadzonego dla Gazety wynika, że Polacy uważają, że tylko obniżenie podatków jest w stanie pobudzić polską gospodarkę.
Badania ciekawe, ale pokazują tylko, jak Polacy są niekonsekwentni. Bo partia, która obniżyła podatki, dwa razy przegrała, partia, która je podniosła, i to dwukrotnie (i VAT, i składka rentowa), dwukrotnie wygrała wybory. Wynika z tego, że gospodarka gospodarką, a polityka polityką. Albo inaczej jak na razie Polacy nie głosują portfelami, lecz ideologią. Z jednej strony to piękne, bo jesteśmy tak wspaniale rozpolitykowani, z drugiej niepiękne, bo sprawia, że politycy mogą czuć się bezkarni, bo wiedzą, że wyborcy nie rozliczą ich z realnych osiągnięć, tylko z tego, czy byli fajni i lubiani.
Jedna decyzja RPP, dwa metry mieszkania mniej - pisze "DGP". Politycy powszechnie skrytykowali decyzję rady o podniesieniu stóp procentowych. Premier Pawlak nazwał ją dramatyczną porażką, zaś minister Jacek Rostowski wyraził nadzieję, że za kilka miesięcy nie okaże się, że Rada popełniła błąd. Gazeta przewiduje jednak, że wzmocnienie złotego, które ma być efektem decyzji RPP, może pozytywnie wpłynąć na nasz wzrost. Pytanie teraz komu uwierzyć: ekonomistom z Rady Polityki Pieniężnej czy ekonomistom z rządu?
Lider Ruchu Wolnych Konopi Andrzej Dołecki jest więźniem sumienia - uznał Ruch Palikota. Jak czytamy w dzisiejszej "Polsce. The Times" mężczyzna został aresztowany za posiadanie 3 kg marihuany. Janusz Palikot porównał Dołeckiego do Wałęsy, Kuronia i Michnika. Warto zadać pytanie, co palił lider Ruchu Palikota nim wypowiedział taki sąd. Zgoda, Michnik, Kuroń i Wałęsa byli zamykani za swoje poglądy. Tylko czy posiadanie narkotyków to pogląd? Czy skręty pali się sumieniem?
Rodzice Madzi znowu razem - czytamy w "Fakcie". Świetna informacja, przyznają Państwo że czekali na nią od dawna, prawda?