10 lipca wszystkie polskie placówki dyplomatyczne otrzymały pismo z centrali MSZ, w którym Joanna Skoczek, dyrektor Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej MSZ, monitowała, by polscy dyplomaci intensywniej włączyli się w promowanie książki „Inferno of Choices". Ta angielskojęzyczna pozycja to wybór dokumentów i tekstów historycznych poświęconych stosunkowi Polaków do Holokaustu. Resort nie tylko wykupił na pniu cały nakład książki, ale zamówił nawet jej dodruk.
Wcześniej, 29 maja, w tej samej sprawie pisał wiceszef tego departamentu Krzysztof Kopytko. Przesłał też elektroniczną wersję publikacji, jednak większość placówek zlekceważyła jego prośbę. Część ich szefów uznała, że książka nie przysłuży się dobrze wizerunkowi Polski – może utwierdzać stereotyp Polaka jako antysemity i szmalcownika. Mimo to książka jest dostępna m.in. na stronach polskich ambasad w USA i Niemczech.
MSZ książki broni. – „Inferno of Choices" to wydany w języku angielskim wybór tekstów znakomitych polskich historyków, w tym m.in. prof. Bartoszewskiego, Żbikowskiego, Urynowicza, Grabowskiego. Wybór został dokonany przez znawców stosunków polsko-żydowskich z MSZ i zyskał rekomendację instytutu Yad Vashem – informuje rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Tej opinii nie podzielają historycy. Wskazują, że sprawa jest co najmniej wątpliwa. – To typowy przykład pedagogiki wstydu – mówi prof. Bogdan Musiał, polski historyk mieszkający w Niemczech.
Według prof. Musiała publikacja promowana przez MSZ to przykład pedagogiki wstydu