Reklama

Kreatywna Polska przeciwko piratom

Raport pokazujący skalę piractwa opracuje nowe stowarzyszenie, które tworzą wydawcy prasy, książek, nadawcy telewizyjni i producenci filmowi

Publikacja: 15.05.2013 02:40

Kreatywna Polska przeciwko piratom

Foto: sxc.hu

Inicjatorzy powołania Kreatywnej Polski wczoraj przedstawili swój manifest: „Nie domagamy się specjalnych praw.  Nie godzimy się jednak być pariasami pozbawionymi możliwości finansowania warsztatów pracy, pozbawionymi podstawowych ubezpieczeń i emerytur, uznawanymi za hałaśliwe, roszczeniowe zło konieczne". Stowarzyszenie ma skupiać tych, którzy udowadniają, że „w Polsce można i należy tworzyć, a nie tylko kopiować i rozpowszechniać".

– Wspólny wróg jednoczy – przyznał Zbigniew Benbenek, prezes Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych.

Prezes Izby Wydawców Prasy Wiesław Podkański wyjaśnił, że w taki sposób środowisko twórców reaguje na brak dialogu z rządem. Zdaniem sygnatariuszy manifestu prace prowadzone przez rząd mogą osłabić ochronę własności intelektualnej i doprowadzić do pozbawienia twórców oraz wydawców ich praw.

Podkański dodał, że coraz częściej w sieci pojawiają się portale rejestrowane w rajach podatkowych, które są tylko dystrybutorami treści, do których nie mają praw: – Pieniądze wypływają poza kraj, a państwo nie ma z tego żadnych korzyści, podobnie jak twórcy.

Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski wskazał np. na portal chomikuj.pl, za pomocą którego można ściągać filmy czy książki. Przekonywał, że – w związku z piractwem – rynek filmowy w Polsce powoli zanika. – W momencie premiery filmu jest on dostępny za darmo albo za grosze na pirackich portalach – tłumaczył.

Reklama
Reklama

Wydawcy domagają się od instytucji państwowych egzekucji prawa o ochronie własności intelektualnej. – Sędziowie często nie są przygotowani do ochrony takich praw – stwierdził Podkański.

Inicjatorzy powołania Kreatywnej Polski wczoraj przedstawili swój manifest: „Nie domagamy się specjalnych praw.  Nie godzimy się jednak być pariasami pozbawionymi możliwości finansowania warsztatów pracy, pozbawionymi podstawowych ubezpieczeń i emerytur, uznawanymi za hałaśliwe, roszczeniowe zło konieczne". Stowarzyszenie ma skupiać tych, którzy udowadniają, że „w Polsce można i należy tworzyć, a nie tylko kopiować i rozpowszechniać".

– Wspólny wróg jednoczy – przyznał Zbigniew Benbenek, prezes Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Utrudnienia na stołecznej linii średnicowej. Wspólne honorowanie biletów KM i ZTM
Kraj
Polska będzie miała nowy rodzaj wojsk. Władysław Kosiniak-Kamysz: Na ich czele stanie płk lek. Mariusz Kiszka
Kraj
Jawne ceny mieszkań w Warszawie. W których dzielnicach zapłacimy najwięcej?
Kraj
Koniec pustych stacji rowerów miejskich? Naukowcy z WAT mają sposób
Reklama
Reklama