Centralne Biuro Antykorupcyjne przejęło śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa kółek rolniczych Władysława Serafina. W czwartek, jak ujawniła rp.pl, funkcjonariusze weszli do siedziby Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych.
Na polecenie prokuratury w Katowicach agenci szukali m.in. protokołów z posiedzeń zarządu, umowy i innych dokumentów finansowych, które mogą mieć związek z pożyczką, jakiej miał udzielić Serafin w 2008 r. Chodzi o ponad 1,7 mln zł. Dziś kwota ta urosła do 3 mln zł. Serafin twierdzi, że pieniędzy nigdy nie odzyskał. Lecz pożyczki nie wpisał do oświadczenia majątkowego radnego.
Prezes kółek właśnie udzieloną pożyczką tłumaczył przelewanie środków z dotacji Ministerstwa Rolnictwa na swe prywatne konta.
Jak ujawniła trzy tygodnie temu „Rz", umowa pożyczki została spisana dopiero w lutym tego roku. Kilka dni temu Władysław Serafin został wyrzucony z PSL. Jak zapewniał, odwoła się od tej decyzji.