Wszyscy chcą nagradzać swoich

Prokuratura chce dołączyć do ministerstw, czy samorządów, które dają swoim pracownikom ordery i medale.

Publikacja: 07.07.2013 12:30

Starostwo w Kościerzynie od 10 lat przyznaje Medale Matki Teresy z Kalkuty

Starostwo w Kościerzynie od 10 lat przyznaje Medale Matki Teresy z Kalkuty

Foto: materiały prasowe

Każda grupa zawodowa chce mieć własne nagrody, które można wręczyć pracownikom, czy osobom zasłużonym. – Jeśli są one dawane za faktyczne osiągnięcia danej osoby, to mogą być bardzo cenne, ale jeśli rozdaje się je na lewo i prawo, to noszą wtedy elementy śmieszności – uważa prof. Zbigniew Nęcki, psycholog biznesu z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Nawet 7 tys. złotych może wygrać artysta, którego pomysł zwycięży w konkursie na medal „Zasłużonym dla Prokuratury RP". Na prace śledczy z warszawskiej centrali czekają do 22 lipca. Potem będzie je oceniać jury z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem na czele. W sześcioosobowej komisji obok prokuratorów zasiądą też artyści, m.in. Dawid Korzekwa, prezes Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej, czy prof. Czesława Frejlich, wykładowca z krakowskiej ASP i redaktor naczelna kwartalnika 2+3D.

Skąd pomysł na taki medal? – Zrobiliśmy to wychodząc naprzeciw licznym prośbom prokuratorów – tłumaczy Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej, która jest organizatorem tego konkursu. Podkreśla, że prokuratorzy – w przeciwieństwie do sędziów, jako grupa zawodowa nie mają dotąd odpowiedniego odznaczenia.

– Warto zauważyć też, że dziś brak jest innego rodzaju wyróżnień, które stanowiłyby wyraz uznania dla osiągnięć prokuratorów – tłumaczy Martyniuk. Dodaje, że nowy medal będzie przyznawany m.in. prokuratorom, którzy są „wzorem dla innych i uznawani są za autorytet zawodowy, a także etyczny dla całego środowiska"

Prokuratorzy nie mają wyróżnień, które stanowiłyby wyraz uznania dla ich osiągnięć

Prokurator Martyniuk podkreśla, że  medal „Zasłużony dla Prokuratury RP" będzie wzorowany na odznaczeniu wręczanym przez ministra sprawiedliwości dla osób, które są zasłużone dla wymiaru sprawiedliwości.

– Taki medal jest u nas przyznawany od dawna. A o tym kto go otrzyma decyduje minister sprawiedliwości – mówi nam Anna Chomiuk-Żywalewska z biura ministra sprawiedliwości.

Nie tylko resort sprawiedliwości przyznaje własne medale czy nagrody. Od 2009 roku resort zdrowia przyznaje statuetki błogosławionego Gerarda. Zostały one ustanowione przez ówczesną szefową resortu Ewę Kopacz, dziś marszałek Sejmu. W 2012 roku pomysłodawczyni otrzymała tę nagrodę za to, że jako szefowa resortu zdrowia wprowadziła w Polsce system ratunkowy i to za jej kadencji najwięcej pieniędzy przeznaczono na jego potrzeby. – Ona też podjęła decyzję o jednolitej stawce za pracę karetki w całej Polsce – zauważył Jacek Szarek, członek kapituły, przewodniczący Krajowej Sekcji Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ „Solidarność". Przy okazji przypomniał, że wcześniej te stawki były różne w różnych regionach kraju.

Utworzone w listopadzie 2011 roku Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przyznaje z kolei odznakę honorową „Zasłużony dla Łączności" oraz „Za Zasługi dla Geodezji i Kartografii". Obie ustanowiono znacznie wcześniej niż sam resort. Pierwszą w 2001, a drugą w 2002 roku. Wcześniej ich przyznawanie było bowiem w gestii innych ministerstw.

Warszawska straż miejska dwa lata temu obchodziła jubileusz 20-lecia istnienia. Z tej okazji zdecydowała się wybić specjalne medale: brązowy, srebrny i złoty „Zasłużony dla straży miejskiej".

– Dwadzieścia lat to szmat czasu, chcieliśmy docenić jakoś ludzi, którzy u nas pracują tak długo, a dodatkowo jeszcze wyróżniają się w tej pracy – tłumaczy Zbigniew Leszczyński, komendant stołecznej straży. Dodaje, że medale przyznawane są tylko pracownikom formacji.  Ale nie każdemu. Wyróżniane nimi osoby muszą mieć odpowiedni staż i wyróżniającą się postawę. – Osoba, która miała postępowanie dyscyplinarne na pewno go nie dostanie – zapewnia komendant Leszczyński. Podkreśla, że medale są pozytywnie odbierane przez strażników.

– Nagroda pieniężna się rozejdzie, a taki medal zawsze zostanie – tłumaczy szef straży.

Starostwo w Kościerzynie na Pojezierzu Kaszubskim już od 10 lat przyznaje medale im. Matki Teresy z Kalkuty. – Nagradzamy nimi osoby i instytucje, które wyróżniają się w pomocy i opiece nad osobami niepełnosprawnymi. Te medale mają integrować środowiska osób zdrowych z niepełnosprawnymi – tłumaczy Karina Młodzianowska, naczelnik wydziału komunikacji społecznej i promocji w starostwie.

Ale to nie jedyne wyróżnienie przyznawane przez ten samorząd. Od tego roku urząd przyznaje też „Serca Kaszub". Jest to wyróżnienie „dla podmiotów, które w poprzednim roku w szczególny sposób przysłużyły się promocji i rozwojowi powiatu kościerskiego".  Wybrana przez starostwo kapituła nagradza w 16 głównych kategoriach, takich jak m.in. biznes, sport, kultura, czy promocja powiatu.

– W ten sposób doceniamy ludzi i firmy, które budują dobry wizerunek naszego starostwa – tłumaczy naczelnik Młodzianowska.

Na jeszcze inny pomysł uczczenia własnej gminy wpadły władze Skarbimierza na Opolszczyźnie. Tam z okazji dwudziestolecia samorządu wybito specjalne monety z wizerunkiem... samego wójta Andrzeja Pulita (PSL).

Za 500 sztuk urząd zapłacił 6,5 tys. zł. – Papieżowi, jak jeszcze żył, też bito, więc wójtowie, burmistrzowie też mogą – tłumaczył wójt Pulit.

Po fali krytyki jaka przeszła przez Polskę, urząd zrezygnował z dalszego bicia monet z wizerunkiem wójta. – To była tylko jednorazowa akcja – usłyszeliśmy od jednego z urzędników.

Zdaniem psychologa biznesu prof. Zbigniewa Nęckiego z UJ medale, dyplomy czy odznaczenia służą waloryzacji firmy czy instytucji, podnoszeniu wartości, bo są one kojarzone z sukcesem, ze zwycięstwem.

– Ale trzeba rozróżnić prawdziwą pochwałę od fałszywego komplementu. Czym one się różnią? – pyta psycholog. I sam odpowiada: – Intencjami autora – tłumaczy prof. Nęcki.

Sam otrzymał z ministerstwa edukacji Medal Marii Dąbrowskiej. – To było z okazji 20-lecia pracy w szkolnictwie – mówi Nęcki. – Myślałem, że jest to wyróżnienie za moją pracę, za moje osiągnięcia, a okazało się, że każdy może dostać taki medal – wspomina. Właśnie dlatego profesor nie potraktował tej nagrody jakoś specjalnie. Trafiła do szuflady.

– Nie było w niej indywidualnych wartości – tłumaczy i zwraca uwagę, że podobnie może być z orderami czy medalami przyznawanymi przez różne instytucje. – Jeśli autentycznie wynikają z prawdziwego sukcesu, moment ich przyznania to cenna chwila i dla organizacji i dla wyróżnionego pracownika. Pokazuje szacunek i aprobatę. To takie symboliczne pogłaskanie, uznanie indywidualnych sukcesów. Oto wyróżniająca instytucja mówi do odznaczonego: „poznaliśmy Cię dobrze".

Ale przyznawanie medalu czy odznaczenia tylko z okazji 20-, 30- czy 50-lecia pracy to akt fałszywego komplementu. – Niektórzy to lubią, ale dla większości ludzi jest to akt mało znaczący, na granicy śmieszności – tłumaczy psycholog. I dodaje: Prawdziwy sukces powinien być nagradzany, a nie ten udawany.

Każda grupa zawodowa chce mieć własne nagrody, które można wręczyć pracownikom, czy osobom zasłużonym. – Jeśli są one dawane za faktyczne osiągnięcia danej osoby, to mogą być bardzo cenne, ale jeśli rozdaje się je na lewo i prawo, to noszą wtedy elementy śmieszności – uważa prof. Zbigniew Nęcki, psycholog biznesu z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Nawet 7 tys. złotych może wygrać artysta, którego pomysł zwycięży w konkursie na medal „Zasłużonym dla Prokuratury RP". Na prace śledczy z warszawskiej centrali czekają do 22 lipca. Potem będzie je oceniać jury z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem na czele. W sześcioosobowej komisji obok prokuratorów zasiądą też artyści, m.in. Dawid Korzekwa, prezes Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej, czy prof. Czesława Frejlich, wykładowca z krakowskiej ASP i redaktor naczelna kwartalnika 2+3D.

Pozostało 87% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej