Elastyczny czas pracy dzieli

Reformę, która sprowokowała protesty związkowców, dobrze ocenia 35 proc. Polaków. 38 proc. ją krytykuje.

Publikacja: 24.09.2013 01:23

Elastyczny czas pracy dzieli

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Związki zawodowe nie zdołały przekonać większości społeczeństwa, że wydłużenie do roku okresu rozliczania nadgodzin to fatalny pomysł.

Mimo że ta reforma stała się bezpośrednią przyczyną kilkudniowych protestów trzech central związkowych, zakończonych wielką manifestacją w Warszawie, jedynie 38 proc. ocenia ją krytycznie. Na dodatek aż 6 proc. badanych w ogóle nie słyszało o tej reformie – wynika z sondażu Homo Homini na zlecenie „Rz".

Tuż przed półmetkiem drugiej kadencji rządów Donalda Tuska zapytaliśmy Polaków o ocenę reform wdrażanych lub planowanych przez koalicję Platformy Obywatelskiej i PSL.

Związki się nie martwią

Rzecznik NSZZ „S" Marek Lewandowski nie jest zaskoczony wynikami naszego sondażu. – Ta zmiana dotyka najwyżej połowy pracujących Polaków, bo tylko tyle zatrudnionych jest na etatach. Jedna trzecia to pracownicy na umowach śmieciowych, którzy są w pełni dyspozycyjni. Pracują na okrągło i nie dostają żadnych pieniędzy za nadgodziny. Dlatego jest im wszystko jedno, czy rząd uelastyczni czas pracy czy nie.

Badani, którzy w ogóle nie słyszeli o tej reformie, to – według Lewandowskiego – osoby, które są poza systemem zatrudnienia. – Pracują na czarno i protesty związkowców w ogóle ich nie obchodzą – mówi.

Rzecznik „S" uważa też, że zasługą związku jest, iż ludzie w ogóle zaczęli zwracać uwagę na problem czasu pracy i umów śmieciowych.

– Udało się zaktywizować ok. 200 tys. ludzi, a więc dobrze wykonaliśmy naszą pracę – mówi Lewandowski. – Gdyby do Warszawy przyjechało 2 mln ludzi, którzy chcą walczyć o swoje i zmusiliby rząd do zmiany przepisów o elastycznym czasie pracy, to wtedy byłby to nasz sukces. Ale nie składamy broni, 1 i 2 października będziemy decydowali o kolejnych formach protestu ze strajkiem generalnym włącznie.

Z kolei rząd nie przekonał większości Polaków do reformy edukacji polegającej na rozpoczynaniu nauki w szkołach od szóstego roku życia. Chociaż ta reforma została rozpoczęta w poprzedniej kadencji rządu, już druga minister edukacji nie jest w stanie sobie z nią poradzić.

Sześciolatki nie przekonują

Obniżenie wieku szkolnego dobrze ocenia jedynie co trzeci ankietowany. 49 proc. badanych wzięło stronę rodziców, którzy nie chcą posyłać sześciolatków do szkoły. Być może przyczyniła się do tego akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie.

Za to planowane przez ministra zdrowia rozszerzenie ubezpieczeń zdrowotnych o prywatne polisy dobrze ocenia 44 proc. badanych, a źle – jedynie 26 proc. Marek Balicki, minister zdrowia w rządzie Marka Belki, a dziś ekspert SLD ds. zdrowotnych, jest zaskoczony tym wynikiem.

– Badania, w których Polacy mieli wprost odpowiedzieć, czy są gotowi zapłacić dodatkową składkę zdrowotną w zamian za poprawę dostępu do usług, pokazały, że większość społeczeństwa tego nie akceptuje – mówi Balicki. – Możliwe, iż wasi respondenci uznali – co zresztą sugeruje minister zdrowia – że jeżeli inni zapłacą dodatkową składkę, to wszyscy na tym zyskają, bo opieka zdrowotna się poprawi. Ale to nie jest prawda.

Mało znana deregulacja

Najmniej znaną reformą rządu Tuska jest deregulacja zawodów przygotowana przez byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

Mimo że zwiększyła ona dostęp do dziesiątków zawodów, aż 23 proc. badanych w ogóle o niej nie słyszało. Wśród pozostałych badanych opinie pozytywne przeważają nad negatywnymi.

– Ta reforma była krojona pod młodych wyborców PO, miała ich przytrzymać przy tej partii, ale, jak widać, to się nie udało, być może z tego powodu, że obywatele kompletnie nie wiedzą, o co w niej chodzi – konstatuje Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Związki zawodowe nie zdołały przekonać większości społeczeństwa, że wydłużenie do roku okresu rozliczania nadgodzin to fatalny pomysł.

Mimo że ta reforma stała się bezpośrednią przyczyną kilkudniowych protestów trzech central związkowych, zakończonych wielką manifestacją w Warszawie, jedynie 38 proc. ocenia ją krytycznie. Na dodatek aż 6 proc. badanych w ogóle nie słyszało o tej reformie – wynika z sondażu Homo Homini na zlecenie „Rz".

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo