Korespondencja z Nowego Jorku
To była druga wizyta prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Waszyngtonie w ciągu niecałego roku. Duda został przyjęty uroczyście w Biurze Owalnym i wziął udział z prezydentem Trumpem we wspólnej konferencji prasowej, a specjalnie dla niego nad Białym Domem odbył się pokaz myśliwców F-35, których kupnem Polska jest zainteresowana. Jak na lidera kraju mniejszego kalibru niż tacy sprzymierzeńcy jak Wielka Brytania, Niemcy czy Japonia, taka częstotliwość i oprawa wizyt jest znamienna i jest wyraźnym podkreśleniem zacieśniających się stosunków między administracją Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
Podobnie jak podczas wizyty w Polsce w lipcu 2017 r. prezydent Trump wykazał się znajomością historii i realiów Polski i podkreślał, że ma bardzo miłe wspomnienia z wizyty w Warszawie, gdzie został przyjęty po królewsku. To przyjacielskie przyjęcie miało ogromne znaczenie dla Trumpa, który nie cieszy się sympatią wielu przywódców państw Unii Europejskiej. Stąd prezydent Duda usłyszał w środę wiele miłych słów od swojego amerykańskiego odpowiednika, który m.in. stwierdził, że nie uważa, iż Polsce następuje erozja demokracji, co środowiska liberalne w USA często zarzucają obecnemu rządowi polskiemu. “Polska nie ma problemu z demokracją. Naprawdę wszystko tam w porządku” – powiedział prezydent Trump, podkreślając wspólne cele w kwestiach obronnych i polityki energetycznej.
Oprócz podpisanego porozumienia o dodatkowym tysiącu żołnierzy amerykańskich, ze strony amerykańskiego prezydenta padły też zapewnienia o podjęciu kroków w celu włączenia Polski do programu ruchu bezwizowego, co jest jednym z wiodących tematów w stosunkach polsko-amerykańskich poruszanych przez Polonię amerykańską. “Jesteśmy coraz bliżej. Polska jest jednym z tych krajów, których chcemy w programie. Decyzje w tej kwestii będziemy podejmować w ciągu 90 dni” – mówił Donald Trump, a prezydent Duda stwierdził, że administracja Trumpa jako pierwsza podeszła do tego problemu w sposób poważny i kompleksowy. Wyraził nadzieję, że Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz przed końcem kadencji Donalda Trumpa.
Różne opinie pojawiły się po podpisaniu porozumienia o zwiększeniu liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce oraz stworzeniu bazy dowódczej i centrum szkoleniowego w kilku miejscach Polski. Generalnie uważa się, że ten gest ze strony Ameryki to wielkie zwycięstwo dla regionu, a przede wszystkim dla Polski, która od lat zabiega o większe zaangażowanie wojskowe tego mocarstwa na swoim terytorium, w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.