Marzena Nykiel, wpolityce.pl pisze: „Oburzając się wygraną Conchity, nie brońmy tak ślepo Donatana. Przyjął on ta samą rozseksualizowaną ideologię. Wulgarne „My Słowianki" to policzek dla polskiej kultury. W natemat.pl... Antoni Bohdanowicz analizuje wypowiedzi gości TV. Zaczyna od ks. Oko, który powiedział, że zwycięstwo Conchita zawdzięcza propagowanie genderyzmu.
A o czym w gazetach? Wyborcza na pierwszej stronie cieszy się, że „papierowa korespondencja z urzędem odchodzi do lamusa. W internecie powstanie portal podatników ułatwiających kontakty i rozliczenia z urzędami skarbowymi". Tyle, że jak zwykle rzeczywistość wygląda inaczej, o czym z kolei informuje „Rzeczpospolita": Do sądów postęp dotrze dopiero za 3 lata. Dziś nie są na niego gotowe. E-pozwy z e-podpisem będzie można składać dopiero od 2017 r, co potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale podjętej przez siedmiu sędziów. A każdy, kto składa e-PIT czy korzysta z ePUAP, wie, że serwisy z końcówką gov.pl (państwowe) tworzy się bez zwracania uwagi na potrzeby obywateli. W efekcie, w przeciwieństwie do tych brytyjskich, są nieprzyjazne, nieintuicyjne, trudne w obsłudze. Dlaczego można dowiedzieć się w najnowszym wydaniu Bloomberg Businessweek.
„Rz" dotarła też do planów resortu rolnictwa. Ten szykuje rewolucję w dopłatach dla rolników. Nie będzie równych dopłat do ziemi. Stracą najwięksi farmerzy.
Wyborcza też o tym, że prywatne lecznice przyjmują wszystkich pacjentów z miejsca, a NFZ piszą, że każdemu ratowały życie. A wcześniej czy później Fundusz będzie musiał zapłacić za leczenie
Dziennik Gazeta Prawna alarmuje, że sądy bija w interesy ubezpieczonych: klienci takich firma jak AIG, Liberty Direct, Prudential czy Proama jeśli będą się procesować, to z zagranicznymi centralami, bo w Polsce działają tylko ich oddziały. A sąd może odrzucić pozew przeciwko niemu, bo stroną powinna być spółka matka.