Horrory sprzedają się najlepiej w Hollywood

Wśród produkcji filmowych o małym i średnim budżecie największe zyski przynoszą ostatnio horrory. Numerem 1 jest „Ciche miejsce: dzień pierwszy”.

Publikacja: 08.05.2025 04:01

Horrory sprzedają się najlepiej w Hollywood

Foto: REUTERS/David Swanson

Portal filmowy Deadline przeprowadził analizę opłacalności wielu filmowych produkcji. Wzięto pod uwagę koszty produkcji i reklamy z jednej strony, a z drugiej zarobek z kas kinowych, sprzedaży płyt, streamingu, telewizji.

Wyniki są zaskakujące. Wśród filmów średnio- i niskobudżetowych największe korzyści przyniosły producentom horrory.

„Ciche miejsce: dzień pierwszy” 83,6 mln dol. zysku

Film „Ciche miejsce: dzień pierwszy” Michaela Sarnoskiego to historia kobiety uwięzionej w Nowym Jorku w czasie ataku obcych, trzeci z tej serii horrorów, na dodatek oryginalną obsadę – Emily Blunt i Johna Krasinskiego – zastąpili Lupita Nyong'o i Joseph Quinn. A jednak film Paramountu okazał się wielkim sukces biznesowym. Wyliczenia nie zostawiają wątpliwości. Wpływy z dystrybucji w kinach całego świata wyniosły 261,9 mln dol., z czego dla producenta poszło 120 mln. Ze sprzedaży płyt, z telewizji i streamingu doszło kolejnych 155 mln. Tak więc całkowite przychody Paramountu to 275 mln dol.

A koszty? Budżet filmu wyniósł 67 mln, na reklamy studio wydało 76 mln, inne koszty to 48 mln. Całkowite wydatki sięgnęły 191,4 mln dol. Przychód Paramountu z „Cichego miejsca…” wyniósł więc 83,6 mln dol. 

„Nosferatu” – 70 mln dol. zysku 

Drugą pozycję z sumą zysku 70 mln dol. zajmuje w zestawieniu „Nosferatu” Roberta Eggersa, który powstał w Feature Films. Główne role zagrali Lily-Rose Depp i Nicholas Hoult. Film kosztował 50 mln dolarów, na reklamę producenci wydali 75 mln, inne ich koszty wyniosły jeszcze 44 mln. Łącznie daje to wydatki w wysokości 167 mln dol. Tymczasem za zakup biletów na „Nosferatu” widzowie zostawili na całym świecie 181,2 mln dol. Płyty, telewizja i streaming to dalsze 155 mln. Przychody Feature Films wyniosły 237 mln. Ostatecznie przychody wyniosły 70 mln dol.

Czytaj więcej

Nieznane wywiady papieża Franciszka

Podobnie wyglądają wyliczenia dla kolejnych produkcji. Trzecie miejsce zajmuje „Uśmiechnij się 2” Parkera Finna o nawiedzonej gwieździe popu granej przez Naomi Scott. Film przyniósł Paramountowi wpływy 55 mln dol.

Dalej uplasowała się produkcja studia Universal „Nie mów zła” Jamesa Watkinsa o horrorze, który musi przeżyć pewna rodzina zaproszona przez znajomych na weekend – 50 mln dol. wpływów.

Czy tylko przypadek sprawił, że wiele z najbardziej kasowych produkcji w ubiegłym roku to horrory? Czy może, jak mówiła pewna polityczka, „Taki mamy klimat...”?

Portal filmowy Deadline przeprowadził analizę opłacalności wielu filmowych produkcji. Wzięto pod uwagę koszty produkcji i reklamy z jednej strony, a z drugiej zarobek z kas kinowych, sprzedaży płyt, streamingu, telewizji.

Wyniki są zaskakujące. Wśród filmów średnio- i niskobudżetowych największe korzyści przyniosły producentom horrory.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego
Film
22. Millennium Docs Against Gravity pokaże świat bez retuszu
Film
Już dzisiaj dowiemy się, kto wygrał Krakowską Nagrodę Filmową Andrzeja Wajdy! | 9 dzień 18. Mastercard OFF CAMERA
Film
Mastercard OFF CAMERA: Kraków zalany słońcem i ciekawymi filmami
Film
Największe katastrofy finansowe Hollywood ostatnich miesięcy. Na liście gwiazdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku