Sienkiewicz: Sankcje Europy powstrzymały rosyjską interwencję

Postawa Europy wobec Rosji jest postawą najmniejszego mianownika. Ale odniosła skutek: powstrzymała rosyjską interwencję - uważa minsiter spraw wewnętrznych

Publikacja: 28.05.2014 11:12

Bartłomiej Sienkiewicz

Bartłomiej Sienkiewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

W ocenie Bartłomieja Sienkiewicza, który komentował dziś w radiu TOK FM toczącą się wojnę na Ukrainie, rosyjska interwencja jest coraz mniej prawdopodobna.

- Tydzień po tygodniu interwencja staje się coraz mniej prawdopodobna. Byłaby już takim przekroczeniem linii, że Rosjanie będą się wstrzymać przed takim działaniem - powiedział minister spraw wewnętrznych - Choć wiemy, że w niektórych sytuacjach decyzje podejmowane są nie zawsze racjonalnie - zastrzegł.

Jego zdaniem brak bezpośredniej inwazji Rosji to między innymi zasługa sankcji, jakie na Rosję nałożył świat zachodni.

- To była natrualnie, jak zwykle postawa najmniejszego wspólnego mianownika. Po to żeby była wspólna. Ale uważam że postawa Zachodu, którego jesteśmy częścią, przyniosła ten efekt, że powstrzymała rosyjską interwencję na Ukrainie - ocenił były szef Ośrodka Studiów Wschodnich, lecz przyznał, że Rosja cały czas próbuje zaogniać sytuację na Ukrainie, wysyłając tam ciężarówki z bronią i bojownikami.

Sienkiewicza martwi jednak coraz bardziej słabnące zainteresowanie świata tym, co się dzieje na Ukrainie.

- Ten konflikt ma charakter pełzający. Tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu przyzwyczajamy się do niego. Nie zauważamy, że żyjemy w coraz bardziej innej rzeczywistości. Śmierć kilkudziesięciu ludzi, wojnę państwa o całość terytorium traktujemy jako normalne, a to nie jest normalne - powiedział.

W ocenie Sienkiewicza konflikt będzie się zaostrzał, a ofiar będzie przybywać, lecz Ukraina ma szansę niedługo ustabilizować sytuację.

- W momencie kiedy państwo ukraińskie wreszcie zaczęło działać w sposób zdecydowany i próbować odzyskać suwerenność w części terytorium, to musiało dojść do starcia. Jak widać, państwo ukraińskie stać jednak na skuteczne działania. O ile nie dojdzie do interwencji Rosji, która ciągle wisi nad nami, to Ukrainie uda się jednak odzyskać władztwo na jej terytorium - mówił minister.

W ocenie Bartłomieja Sienkiewicza, który komentował dziś w radiu TOK FM toczącą się wojnę na Ukrainie, rosyjska interwencja jest coraz mniej prawdopodobna.

- Tydzień po tygodniu interwencja staje się coraz mniej prawdopodobna. Byłaby już takim przekroczeniem linii, że Rosjanie będą się wstrzymać przed takim działaniem - powiedział minister spraw wewnętrznych - Choć wiemy, że w niektórych sytuacjach decyzje podejmowane są nie zawsze racjonalnie - zastrzegł.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA