Reklama
Rozwiń

Napadli na salon gier. Są oskarżeni

Łódzka prokuratura oskarżyła dwóch mężczyzn o napad na salon gier. Mężczyzna, który ukradł kasetkę z gotówką dostał za to tylko 200 zł.

Publikacja: 17.06.2014 15:27

Na pomysł okradzenia salonu w centrum Łodzi wpadł jego stały bywalec 29-letni mężczyzna.

– Często tam przychodził. Wiedział gdzie obsługa trzyma kasetkę z pieniędzmi. Znał harmonogram pracy i zwyczaje pracowników – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Podczas tych wizyt mężczyzna wpadł na pomysł, by okraść salon. Nie chciał jednak tego zrobić osobiście. Znalazł więc wspólnika 45-letniego mężczyznę. A on dokonał napadu 23 marca tego roku. - Sprawca zaatakował wówczas pracownicę stojącą za kontuarem. Najpierw użył gazu obezwładniającego, a potem uderzył ją w twarz i brzuch – opowiada prok. Kopnia.

Napastnik wyrwał przymocowaną do lady kasetkę z pieniędzmi. W środku było 9,1 tys. zł. Rabuś uciekł. Po drodze porzucił nóź, który odnaleźli policjanci. Pomógł w ustaleniu i zatrzymaniu sprawcy napadu. – Przyznał się on do zarzucanego mu czynu – mówi prok. Kopania. Dodaje, że śledczy ustalili, kto stał za napadem. Tak dotarli do 29-latka.

Okazało się, że przed samym napadem kilka razy wchodził on do salonu gier. Sprawdzał czy nikogo nie ma. – Nie chciał mieć świadków – uważa prok. Kopania. Po napadzie jego organizator zabrał dla siebie 7,9 tys. zł a tylko 200 dał wspólnikowi.

Młodszy z mężczyzn nie przyznał się do zorganizowania napadu. On i jego wspólnik siedzą w areszcie. Akt oskarżenia przeciw nim trafił już do sądu. Termin rozpoczęcia procesu nie został wyznaczony. Obu mężczyznom grozi teraz do 15 lat więzienia.

Na pomysł okradzenia salonu w centrum Łodzi wpadł jego stały bywalec 29-letni mężczyzna.

– Często tam przychodził. Wiedział gdzie obsługa trzyma kasetkę z pieniędzmi. Znał harmonogram pracy i zwyczaje pracowników – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek