Reklama
Rozwiń

Taksówkarz wykorzystywał pasażerki

Zarzuty gwałtu, wykorzystania seksualnego oraz okradzenia dwóch pasażerek usłyszał 42-letni taksówkarz z Warszawy. Dziś trafił do aresztu.

Publikacja: 08.07.2014 14:24

Zatrzymany taksówkarz

Zatrzymany taksówkarz

Foto: Policja

Najpierw policjanci ze stołecznego Bemowa dostali zgłoszenie od kobiety, która opowiadała, że została wykorzystana przez taksówkarza, gdy wracała z nim do domu. W ub. niedzielę na ul. Bitwy Warszawskiej zatrzymała samochód oznaczony napisem „przewóz osób", bo chciała szybciej dostać się do domu.

Kierowca nie dość, że ją zgwałcił, to jeszcze okradł. Zabrał jej płaszcz, kartę bankomatową, telefon komórkowy oraz pieniądze.

Do podobnego zdarzenia doszło także w ostatnią sobotę. Mieszkanka Bemowa wsiadała do taksówki pod jednym z pubów na Śródmieściu. Kobieta przysnęła w samochodzie.

Kiedy się przebudziła, taksówkarz dobierał się do niej. Pasażerka wyrwała mu się i uciekła. Po drodze zgubiła cenny telefon. Straciła też pieniądze, okulary oraz kosmetyki. O całej sprawie powiadomiła policję.

- Policjanci skojarzyli, że za obiema sprawami może stać ta sama osoba – mówi podkom. Joanna Banaszewska z wolskiej komendy policji.

W złapaniu sprawcy mundurowym pomogła jedna z ofiar. Wróciła pod pub w centrum miasta, gdzie złapała feralną taksówkę. Gdy zobaczyła samochód i kierowcę, wezwała mundurowych. 42-letni Sławomir W. został zatrzymany. - W jego samochodzie znaleźliśmy rzeczy należące do pokrzywdzonych – mówi podkom. Banaszewska.

Taksówkarz usłyszał już zarzuty zgwałcenia oraz doprowadzenie osoby do innej czynności seksualnej oraz rozboju. Dziś sąd aresztował go na trzy miesiące. - Sprawdzamy, czy nie miał on na koncie innych takich przestępstw – mówi podkom. Banaszewska.

Taksówkarzowi grozi do 12 lat więzienia.

Najpierw policjanci ze stołecznego Bemowa dostali zgłoszenie od kobiety, która opowiadała, że została wykorzystana przez taksówkarza, gdy wracała z nim do domu. W ub. niedzielę na ul. Bitwy Warszawskiej zatrzymała samochód oznaczony napisem „przewóz osób", bo chciała szybciej dostać się do domu.

Kierowca nie dość, że ją zgwałcił, to jeszcze okradł. Zabrał jej płaszcz, kartę bankomatową, telefon komórkowy oraz pieniądze.

Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie