Mężczyzna przyjechał do Polski z Holandii, gdzie wcześniej pracował. Nie miał pieniędzy, dlatego wpadł na pomysł jak je zdobyć. Postanowił okradać bankomaty. – Montował na nich specjalną nakładkę, która blokowała część gotówki przy wypłacie przez klientów banku – tłumaczy Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Młody Rumun wpadł, bo pracownicy jednego z łódzkich banków zauważyli problemy z wypłatą pieniędzy z bankomatu, znajdującego się na zewnątrz placówki. Tak odkryto nakładkę na urządzeniu. Policjanci zrobili zasadzkę i zatrzymali podejrzanego o kradzież. Zdaniem prokuratury mężczyzna ma na koncie kilka podobnych kradzieży.

Został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.