Reklama

Europa powinna mieć jedną armię

Europejska armia jest nam potrzebna. By jednak miała prawdziwe kły, konieczna będzie gigantyczna wola polityków i wyborców, a tej nie widać.

Publikacja: 09.03.2015 19:19

Bartosz Węglarczyk

Bartosz Węglarczyk

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

W ciągu kilkunastu miesięcy Władimir Putin zmienił Europę. Propozycja powołania europejskiej armii, o której pisze dziś w „Rzeczpospolitej" Jędrzej Bielecki, jest dowodem na to, że Europa ma wreszcie, po raz pierwszy, realną szansę zbudować europejską politykę obronną.

Po raz pierwszy, bo dziś ta polityka obronna istnieje wyłącznie na papierze. Niemrawe, powolne i ograniczone próby powoływania niewielkich jednostek wojskowych UE nie mają większego znaczenia. Budowanie wspólnych batalionów sklejonych z żołnierzy podległych różnym przysięgom i różnym głównodowodzącym ma sens symboliczny i polityczny, ale nie praktyczny.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Międzynarodowe zawody łazików marsjańskich. W finale dwa zespoły z Politechniki
Kraj
Pierwsza taka biblioteka w Polsce. Metroteka, czyli książki pod ziemią na stacji metra Kondratowicza
warszawa
Ruchy miejskie nie chcą hali na Skrze. Ekspert: To dobrze skomunikowane miejsce
Warszawa
Od kontrowersji do sukcesu? Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie bije rekordy popularności
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama